Dzień dobry Dorotko! U Pomponów nic, bo pompony zabiegane mocno

Chcialam wam powiedzieć, że wasze kciuki jak zwykle pomogły i realizacja marzeń mojego przyjaciela zaczyna nabierać coraz bardziej realnych kształtów

Jak juz sie skrystalizuje to powiem o co chodzi, na razie nie mogę, a póki co.... prosimy o dalsze kciuki w jak największej ilości - baaardzo potrzebne

Jestescie koffane

Pomożecie Jasiowi?
Ostatnio edytowano Śro paź 21, 2009 17:16 przez
pomponmama, łącznie edytowano 1 raz