Cosia Czitka,Balbi,Mić-kopciuszki, wracajcie do gniazd!!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 21, 2009 14:46 Re: Cosia Czitka Balbi Mić V- ktoś ukradł Micia!Proszę o zwrot!

Wiem, że sobie łacha ze mnie ciągniecie, przywykłam, a co więcej, przyznam się, że mi ostatnio brakowało :D
Nie będę zwracać uwagi na impertynencje Bungo, która trzyma biedne zamknięte koty w domu i pewnie tłumi ich naturalne potrzeby kroplami Bacha :ryk:
B-dur, jestem zbudowana podpowiedziami, otworzyłam link i 8O o, tak mam!
Szczególnie interesujące są piwnice, prawie, jak u mnie!
Chwilowo zajęte, bo przebywa w nich właśnie Bungo, do czego się nie przyznaje na wszelki wypadek. Ma tam przesiadkę w drodze na działki Iki 6.
Ja się nie zrażam, byłam po kartony, ale zastałam tylko jeden :(
Podjadę autkiem wieczorem, teraz jest taki stróż, który już mnie namierzył, gdy pakowałam panele. On pracuje do 18-tej, a sklepy do 20-tej. Muszę przygotować strój maskujący i latarkę 8)
A potem zrobię mojej Czwórcy Świętej survival. Bedą jadły kaszę i to, co sobie złapią :mrgreen:
Ostatnio edytowano Śro paź 21, 2009 14:55 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19196
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro paź 21, 2009 14:54 Re: Cosia Czitka Balbi Mić V-budujemy budki zewnętrzne!

O matko, ta kobieta musi już mieć nos długości mostu na Odrze :roll:
Pinokio przy Tobie wymięka :oops:
A do piwnicy Czitki chętnie bym się wprowadziła, ale nie mogę z moimi kotami :evil:
Bo Czitka się boi, że jej skarby złapią stresa z powodu Obcych na ich terytorium :mrgreen:

I się całkiem wyprowadzą do hiltona, etc. :strach:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 21, 2009 14:58 Re: Cosia Czitka Balbi Mić V-budujemy budki zewnętrzne!

Bungo, nie do końca. Obcy na moim terenie zostaną po prostu zlikwidowani, ja mam koty obronne i terytorialne, po specjalnych szkoleniach.
Mówię Ci, przyjeżdżaj, będziesz miała problem z głowy :ryk:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19196
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro paź 21, 2009 15:05 Re: Cosia Czitka Balbi Mić V-budujemy budki zewnętrzne!

A jeśli Obcy okażą się bardziej bojowi?
I zlikwidują Gospodarzy :roll:
To co będzie :smokin:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 21, 2009 15:08 Re: Cosia Czitka Balbi Mić V-budujemy budki zewnętrzne!

Tyż dobrze :smokin:
Wreszcie polecę na Seszele!
Obrazek
Pierwszy karton. Dziewczynkom pasuje :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19196
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro paź 21, 2009 15:52 Re: Cosia Czitka Balbi Mić V- ktoś ukradł Micia!Proszę o zwrot!

czitka pisze:(...)
A, oczywiście budki owe, będą służyły pozbyciu się kotów z domu 8)

To po co wieczorem zaganiasz towarzystwo domu? Zostaw na zewnątrz i "z głowy". :)

Wojtek

 
Posty: 27907
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro paź 21, 2009 15:55 Re: Cosia Czitka Balbi Mić V- ktoś ukradł Micia!Proszę o zwrot!

czitka pisze: Ja się nie zrażam, byłam po kartony, ale zastałam tylko jeden :(
Podjadę autkiem wieczorem, teraz jest taki stróż, który już mnie namierzył, gdy pakowałam panele. On pracuje do 18-tej, a sklepy do 20-tej. Muszę przygotować strój maskujący i latarkę 8)

Czy to ten pan, który poprzednim razem wziął Ciebie za osobę zbierającą makulaturę etc. i odnoszącą do skupu (co by mieć na flaszkę denaturatu) :mrgreen: ?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro paź 21, 2009 16:17 Re: Cosia Czitka Balbi Mić V-budujemy budki zewnętrzne!

Ten sam :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19196
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro paź 21, 2009 20:23 Re: Cosia Czitka Balbi Mić V- ktoś ukradł Micia!Proszę o zwrot!

B-dur pisze:Może nie zamilknie :?

A w ogóle, to ja bym zbudowała piętrowe budki, wejścia tu i tam, żeby można było bryknąć przez więcej niż jedną dziurkę.
Ale to wtedy trzeba przedpokoje zrobić, żeby w pokojach nie wiało :D
I niektóre dziurki ciaśniejsze, żeby trzeba było brzuch wciągać przy wchodzeniu. Moje koty uwielbiają się przeciskać :D

i jeszcze koniecznie jakies tajemne wejscia, zeby kota w jednej budce drugi mogl zaskoczyc :lol:
a moze moze jakis tor tramwajowy? bo jak budki beda rozrzucone na duzym terenie, to kotecki moga sie zmeczyc... :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro paź 21, 2009 21:02 Re: Cosia Czitka Balbi Mić V-budujemy budki zewnętrzne!

Kolejka wąskotorowa?

Wojtek

 
Posty: 27907
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro paź 21, 2009 21:03 Re: Cosia Czitka Balbi Mić V-budujemy budki zewnętrzne!

Wojtek pisze:Kolejka wąskotorowa?

o to to :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro paź 21, 2009 21:05 Re: Cosia Czitka Balbi Mić V-budujemy budki zewnętrzne!

I oczywiście to do środka 8) Catit zestaw Drapaczka, Tor Zabaw oraz Centrum Masażu dla kota
Catit zestaw Drapaczka, Tor Zabaw oraz Centrum Masażu dla kota , patrz niżej :mrgreen:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19196
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro paź 21, 2009 22:01 Re: Cosia Czitka Balbi Mić V-budujemy budki zewnętrzne!

... i koniecznie ogrzewanie podłogowe.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro paź 21, 2009 22:20 Re: Cosia Czitka Balbi Mić V-budujemy budki zewnętrzne!

czitka pisze:I oczywiście to do środka 8) Catit zestaw Drapaczka, Tor Zabaw oraz Centrum Masażu dla kota
Catit zestaw Drapaczka, Tor Zabaw oraz Centrum Masażu dla kota , patrz niżej :mrgreen:

Razy cztery, rzecz jasna :mrgreen:
4 X 145 zł = :strach:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 21, 2009 22:40 Re: Cosia Czitka Balbi Mić V-budujemy budki zewnętrzne!

Ależ oczywiście, że razy cztery, hurtem będzie taniej, jak zaproponował mi pewien wet w kwestii uśpienia moich upierdliwych kotów :mrgreen:
Ale jeszcze o czymś muszę napisać, zanim zamilknę do wiosny. Bo się strasznie przed chwilą zmęczyłam....
Otóż jak wracają moje koty wieczorem do domu. Oczywiście nie wracają i muszą zostać wrócone.
Najgrzeczniejsza jest Czitka. Siedzi w przedpokoju i jest oddźwierną. Czy może odźwierną? Wojtek...poprawnie pisze się... :roll: Oczywiście drzwi na zewnątrz otwarte, żeby mogły wrócić jak chcą, ale one nie chcą :evil:
Tuta dyryguje ruchem i trzyma się blisko ciepła, które ucieka. Oczywiście najbardziej czeka na Micia, którego kręcąc grubą pupą prowadzi na włości, o ile się pokaże. Przeważnie jednak się nie pokazuje, bo Miciu Miciu musi wieczorem wykonać słynny skok na siatkę komórki, następnie gramoli się na dach i płotami, ogrodami wraca od strony frontu. Czeka za furtą. Grzecznie.
Tuta biegnie co jakis czas do tej furtki, i gdy w końcu siedzi po drugiej stronie skruszony Mić, Czitusia wpada do domu z okrzykiem: jest! jest!
To ja narzucam cokolwiek, biorę klucze i idę otwierać furtkę wewnętrzną. Myślicie, że Mić biegnie do domu? O, nie!
Zadziera pyszczydło do góry, plącze się pod moimi nogami, a potyka o własne i mówi tak: to ja, Twój Mić, czekałaś na mnie i się martwiłaś, tak? To teraz weź mnie na ręce i wnieś do domu! I wdrapuje mi sie po nogach na ręce, przytula i niesiemy! A jak mruczy!!!!
Balbusia grasuje w ogrodzie do upadłego. Jedyna metoda na nią, to takie posklejane wielkie pudło kartonowe, które muszę wynieść do ogrodu i udawać, że coś zbieram. W nocy :roll: I ona durna zawsze się nabiera i wchodzi do środka. Zamykamy i wnosimy do pokoju.
Ale Cosia.....
Tutaj od kilku dni kaplica. Bo Cosia ze mną wozi drzewo do kominka na taczce. Ponieważ dziennie muszę przerzucić z komórki do domu troszkę brzozy, ładuję na taczkę. Jak tylko Cośka to zobaczy, pędzi i jedziemy!!!!! Siedzi na tych polanach, a im bardziej się turlają, tym lepiej. Nie mogę ładować za dużo, bo się boję, że coś ją przygniecie, więc kursów jest ku uciesze Cosi więcej. Potem z pustą taczką, ale oczywiście pełną Cosi, wracamy do komórki.
No i wieczorem....
Muszę z tą taczką jeździć po ciemnym ogrodzie i udawać, że jadę po drzewo. Cosia hop! I do domu.... :P
Fajne mam wieczory, nie?
Czy są chętni na zaopiekowanie się moimi kotami, gdy będę chciała wylecieć na wymarzone Seszele :wink: ?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19196
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, puszatek i 33 gości