Behemot...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 21, 2009 13:05 Behemot...

Po wielomiesięcznym szwędaniu sie po zaprzyjaźnionych wątkach postanowiłam zaryzykować i pozwolic Kotu-B. dołączyć do grona dumnych posiadaczy własnego adresu na tym forum.

Jego historia jest typowa aż do bólu - kociolubna pani [koleżanka-koleżanki] ułowiła na przełomie sierpnia i września 2007 na osiedlowym parkingu przerażone, zziębnięte i drące sie wniebogłosy kocię. Ponieważ sama była już "przekocona" poczta pantoflowa zaczęła mu szukać domu. I tak pewnego dnia dostałam telefon :
Mówiłaś, że dojrzewasz do kota, czy to aktualne?
Aktualne ale warunek jest taki, żeby samodzielnie jadł..
To ja ci dam namiar
No to daj...
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro paź 21, 2009 13:08 Re: Behemot...

Witamy się serdecznie! :1luvu:

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 21, 2009 13:08 Re: Behemot...

:D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro paź 21, 2009 13:09 Re: Behemot...

Witaj, Siostro z Kotem-B!!! Jak miło będzie poczytać! I oczywiście zapraszam do odwiedzania watku mich CDT, jesteś tam zawsze mile widziana :mrgreen:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro paź 21, 2009 13:10 Re: Behemot...

Ha! 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 21, 2009 13:11 Re: Behemot...

O..Behemot ma wątas :D
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Śro paź 21, 2009 13:12 Re: Behemot...

Po tygodniu [specjalnie odczekałam do weekendu] Pani przywiozła mi w budce sprytnie zrobionej z kartonowego pudełka małe, chude, wrzeszczace i przerażone czarne CÓŚ 8O , które wziete na ręce wczepiło się kurczowo we mnie i jednoczesnie chciało wiać, krzyczało jak zarzynane i jedocześnie mruczało, w końcu przyczaiło sie pod bluzą gotowe w każdej chwili do ataku/ucieczki.

No i jak sie zapewne wszyscy domyślają PRZEPADŁAM
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro paź 21, 2009 13:13 Re: Behemot...

A jakie ma śliczne białe majtasy to CÓŚ teraz :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 21, 2009 13:14 Re: Behemot...

8O

Jestem zdumiona tak błyskawicznym odzewem - WITAJCIE :P
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro paź 21, 2009 13:15 Re: Behemot...

Ojaniepierdykam... 8O Wątas Kota B.! :piwa: Podsikam sobie. :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro paź 21, 2009 13:16 Re: Behemot...

W tym poście jest miejsce na galerię, o którą niesmiało sie uśmiecham do Alus, która ma zdjęcia :oops:

I Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
[/quote]
jeśli szanowne cioteczki zechcą to wytrzymać - nastąpi ciąg dalszy 8)
Ostatnio edytowano Śro paź 21, 2009 21:35 przez AYO, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro paź 21, 2009 13:48 Re: Behemot...

No nareszcie u siebie ;)

A drugiego takiego nie chcesz? :mrgreen:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27187
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro paź 21, 2009 13:53 Re: Behemot...

Avian pisze:No nareszcie u siebie ;)

A drugiego takiego nie chcesz? :mrgreen:

Zawsze litościwa dusza z propozycją wyskoczy... Wiesz AYO, kotki się lepiej chowają jak są w grupce, a ja mam do uratowania kilka słodkich maluszków.
No, to chcesz kotka czy nie? :evil: (Widział ktoś emotkę z bejzbolem?) :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro paź 21, 2009 13:56 Re: Behemot...

Z obserwacji moich i "łapaczki" wynikało jedno : albo ktoś go wyrzucił bo natychmiast załapał kuwetę i chrupki i miał już zielonkawe oczy albo miał matkę i stracił ją a przedtem sie razem gdzies stołowali.
Nie był przytulastym kłębuszkiem, do dnia dzisiejszego sam wyznacza mi "spotkania" i pewna jestem na 150%, że przede wszystkim jest to wynik jego przeżyć zanim trafił do mnie.
Nie mam niestety jego zdjęć z kocięctwa więc musicie mi uwierzyć na słowo, że składał się głównie z oczu, uszu i wąsów :roll:
Dość szybko jednak załapał,że jestem źródłem pokarmu i odtąd niezmiennie moim powrotom do domu towarzyszy rozdzierający wrzask zza zamknietych drzwi - ani chybi trzeba wzywać TOZ, bo męcą kotecka :evil:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro paź 21, 2009 14:02 Re: Behemot...

Obrazek

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości