czy Mikołaj przyniesie nam DOM? koci SENIORZY czekają....

Czy ta kotka:

353 & 354 - czarna 8 letnia kicia z Wrocławia "nie mam imienia tylko numer. miałam tylko rodzić. daj mi imię, dom..." kontakt - Mruczeńka1981
Obrazek

i kotka z tego wątku: viewtopic.php?f=1&t=101729

to ta sama koteczka? Ktoś wie?

Pisałam już PW do Mruczeńki żeby potwierdziła.

Domki, zapraszam do wątku seniorów :kotek:

Bazyliszkowa pisze:Czy ta kotka:

353 & 354 - czarna 8 letnia kicia z Wrocławia "nie mam imienia tylko numer. miałam tylko rodzić. daj mi imię, dom..." kontakt - Mruczeńka1981

i kotka z tego wątku: viewtopic.php?f=1&t=101729

to ta sama koteczka? Ktoś wie?

Mru mi napisała że to nie ta sama :roll:

proszę o dwie fotki - i krótki opis dwóch kotek z wro + link do watku - to zamieszczę w pierwszym poście .
nie chce na własną rękę tego robić, bo jeszcze pomieszam czarnulki.

Dagmara - ja mam info o Czarnej (Czarce) która była mamką co najmniej dla 3 miotów plus swojego własnego. W schronie miała ciągłą laktację. Nie jadła... Waży cały jeden kilogram

i wygląda jak sfinksowa Fredzia w futerku

Tu jest wątek i zdjęcia: viewtopic.php?f=1&t=101729
Teraz jest w DT u Dulencji :ok:

wpisałam ją....a na tę drugą czarną kicię - czekam na konkrety.

dagmara-olga pisze:wpisałam ją....a na tę drugą czarną kicię - czekam na konkrety.

To już Mru musi się odezwać bo ja nie mam informacji...

Matko!!!!1kg?????

Chociaż spróbuję poszukać domku

Obrazek

Około 15 letnia kicia złapana po wielu próbach na pilną sterylkę aborcyjną. Teraz jest na tymczasiku posterylkowym do piątku.
Kicia miała zrobione badania krwi i ma anemię. Ma również tylko jednego kła i z tego powodu ciągle wystaje jej języczek.
Proszę o pomoc w szukaniu jej domeczku, zostały tylko dwa dni, a ona nie powinna wrócić na ulicę. Nadmieniam też, że to dzika kotka która nigdy nie miała domu.

Kicia pochodzi ze wspólnego wątku
viewtopic.php?f=1&t=99457&start=0

Gibutkowa pisze:Dagmara - ja mam info o Czarnej (Czarce) która była mamką co najmniej dla 3 miotów plus swojego własnego. W schronie miała ciągłą laktację. Nie jadła... Waży cały jeden kilogram i wygląda jak sfinksowa Fredzia w futerku
Tu jest wątek i zdjęcia: viewtopic.php?f=1&t=101729
Teraz jest w DT u Dulencji

Nie... 1 kg

kristinbb pisze:
Gibutkowa pisze:Dagmara - ja mam info o Czarnej (Czarce) która była mamką co najmniej dla 3 miotów plus swojego własnego. W schronie miała ciągłą laktację. Nie jadła... Waży cały jeden kilogram i wygląda jak sfinksowa Fredzia w futerku
Tu jest wątek i zdjęcia: viewtopic.php?f=1&t=101729
Teraz jest w DT u Dulencji

Nie... 1 kg

Dokładnie 1,1 kg ale ważona była już po 2 dniach jedzenia w TDT i w DT. W schronie od 2 tyg. praktycznie nic nie jadła. Jak trafiła przed podróżą do TDT to na początku nic tez nie jadła - jak jej próbowałam wciskać jedzenie to pyszczek wykręcała i tylko mruczała. :cry:

Przed samym wyjazdem do Wa-wy do DT rzuciła się na jedzenie i wchłonęła pół michy suchego aż się bałyśmy żeby się nie shafciła. :roll:

A już teraz w DT żre jak świnka, niestety wetka w Wa-wie mówiła że taki potworny stan wychudzenia, który się tyle czasu utrzymywał musiał już wpłynąć na stan narządów wewnętrznych - kotka miała zrobione wszystkie możliwe badania i czekamy na wyniki w piątek.

**Adopcje: 12 >>**

jak mogli w schronie doprowadzic do takiego wyniszczenia.Czytałam atek koteńki i jestem pełna podziwu dla niej i dla Dulencji!

ojejku,oby wyniki były dobre ,biedna kicia. :ok:

czy Mikołaj przyniesie nam DOM? koci SENIORZY czekają....

Kto przegląda forum