Nafta chyba ma mentalność hippisa

.Fusia(moja kotka)stanęła w dzrzwiach łazienki,zobaczyła małą,i tak trochę profilaktycznie,nasyczała(bardzo cichutko i delikatnie, czyli potraktowała małą niemalże czule,bo Fusia to kot,który jak ma ochotę zamordować drugiego kota to nie ostrzega ,tylko przechodzi od razu do czynów

).A mała w odpowiedzi zaczęła....MRUCZEĆ.normalnie make love not war
