Malutkiej to zamglenie zostanie raczej. Dostaje dobre krople, które powinny częściowo zmniejszyć to zamglenie, ale nie ustąpi ono całkkowicie.
Co do jej widzenia, to z moich obserwacji wynika, że mala widzi niewiele. Myślę, że reaguje na ruch i światło. Ale na przykład nie zauważa, że kończy się łóżko i potrafi spaść z niego

na szczęście jest nisko. Ma doskonaly sluch i niezły węch, ale do miseczki trzeba ją przystawić, bo ją "gubi". Za to do kuwety trafia bezbłędnie
Ja myślę, że ona musi się "nauczyć widzieć" w inny sposób. Wykorzystując inne zmysły. M.in. też wibrysy do tego służą , czy poduszeczki łapek reagujące na drgania.
Jest maleńka, wszystko przed nią.
Sisi jest księżniczką. Kotkiem z charyzmą i wielkim urokiem. Wierzę, że wszystko będzie z malutką dobrze
Leosia się nam za to pochorowała troszeczkę

caly dzionek praktycznie przespała, straciła apetyt i oczka łzawiły coraz mocniej. Jak już uporałam się z Karolą i jej zielnikiem

to zabraliśmy malutką do CoolCaty. Węzły powiększone, katarek i stan podgorączkowy

no i antybiotyk malutka dostała. Po kłujce w doopkę Leokadia poczula się dużo lepiej i zjadła i pobrykała

Leczymy...
A ja już chcialam ogłoszenie pisac, no...... Acha!! I jeszcze chciałam powiedzieć, że Leosia bardzo ładnie się już otwiera. Dziś panienki obie ze mną spały w lóżeczku

Było mi bardzo.......buro
