Cyryl nasz rudzielec :) cz.2. Kciuki nadal potrzebne...

[agul-la]

to ja mam bury wyjątek?

[alus1]

Rude jest wielkie

ja słyszałam, że fałszywe póki mi Alex nie powiedział, że przyszła teściowa naturalnie jest ruda

dobrze ze Jej tak nie mówiłaś

[alus1]

to ja mam bury wyjątek?

nie no moje troszku mniej ważą ale niewiele

[Agata&Alex]

to ja mam bury wyjątek?

może w genach ma coś z rudego

[agul-la]

ma takie małe rude plamki na pysiu

[Agata&Alex]

Rude jest wielkie

ja słyszałam, że fałszywe póki mi Alex nie powiedział, że przyszła teściowa naturalnie jest ruda

dobrze ze Jej tak nie mówiłaś

no cóż plusów nabiłam, jakieś minusy też trzeba mieć
A wiecie, że mama Alexa to moja szefowa . W pracy pani dyrektor, a na weekendy obiadki wspólne

[Agata&Alex]

ma takie małe rude plamki na pysiu

i wszystko się wyjaśniło

[shira3]

A wiecie, że mama Alexa to moja szefowa . W pracy pani dyrektor, a na weekendy obiadki wspólne

Uuuuu... Chyba bym tak nie chciała

[alus1]

ja słyszałam, że fałszywe póki mi Alex nie powiedział, że przyszła teściowa naturalnie jest ruda

dobrze ze Jej tak nie mówiłaś

no cóż plusów nabiłam, jakieś minusy też trzeba mieć
A wiecie, że mama Alexa to moja szefowa . W pracy pani dyrektor, a na weekendy obiadki wspólne

to masz szansę że pracy nie stracisz

[Agata&Alex]

A wiecie, że mama Alexa to moja szefowa . W pracy pani dyrektor, a na weekendy obiadki wspólne

Uuuuu... Chyba bym tak nie chciała

kwestia przyzwyczajenia, a że pracujemy z Alexem w jednej firmy on czasem krzyczy do dyrekcji na korytarzu: MAMO ,a jak dzwoni do sekretariatu to pyta czy jest "matka dyrektor"

[alus1]

A wiecie, że mama Alexa to moja szefowa . W pracy pani dyrektor, a na weekendy obiadki wspólne

Uuuuu... Chyba bym tak nie chciała

kwestia przyzwyczajenia, a że pracujemy z Alexem w jednej firmy on czasem krzyczy do dyrekcji na korytarzu: MAMO ,a jak dzwoni do sekretariatu to pyta czy jest "matka dyrektor"

moją podwaładną byął moja bratowa, a tato był równy mnie w firmie kiedyś ale to ja tam pierwsza pracowałam no było całkiem całkiem

[Agata&Alex]

to masz szansę że pracy nie stracisz

szansa pół na pół
ale, żeby była jasność w firmie byłam szybciej niż przyszła na dyrektora

[kinga w.]

to ja mam bury wyjątek?

nie no moje troszku mniej ważą ale niewiele

Ja mam karły!

[amyszka]

to ja mam bury wyjątek?

nie no moje troszku mniej ważą ale niewiele

Ja mam karły!

[amyszka]

kwestia przyzwyczajenia, a że pracujemy z Alexem w jednej firmy on czasem krzyczy do dyrekcji na korytarzu: MAMO ,a jak dzwoni do sekretariatu to pyta czy jest "matka dyrektor"

Matka Dyrektorka to jak Ojciec Dyrektor Rydzyk