
Jak tylko zaczynamy dokładniej sprzątać to na bank któryś kot poleci i zostawi piękny, pachnący prezent na świeżo umytej podłodze

Tym razem była to Maciejka ale przy tej okazji zobaczyłam, że robi bardzo brzydką kupkę, podobną do "prezentów" Perły. Nie wykluczone, że "kupiła" bakterie od koleżanki. Trzeba to będzie zbadać ale wolałabym żeby śmierdząca sprawa poczekała do przyszłego tygodnia jak będę miała za co zrobić rentgen. Ogólnie Maciejka źle nie wygląda.