Mój Pięciokot cz.10 Lion - śpij, maleńki.:(

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie paź 18, 2009 22:29 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

Femka pisze:a ja mam taki domek.
i kompletnie brak mozliwości bywania tam.
Bo jak zatargać 4 koty i je upilnować? :roll:


Zrobić ogrodzenie - Czitka jest specjalistką, to doradzi :ryk:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 18, 2009 22:39 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

Bungo pisze:
Femka pisze:a ja mam taki domek.
i kompletnie brak mozliwości bywania tam.
Bo jak zatargać 4 koty i je upilnować? :roll:


Zrobić ogrodzenie - Czitka jest specjalistką, to doradzi :ryk:



o tym samym myślę, taką wolierę zrobić, żeby mogły wychodzić z jednego okna, jakiegoś bocznego czy tylniego
jak kiedyś uda mi sie zamieszkać u babci, co prawda w Łodzi ale na parterze z dwoma ogrodami to takie cos bym chciała koteczkom zrobić, do połowy zadaszone

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 19, 2009 7:59 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

Niegłupie - miałabyś koty półwychodzące. :lol: Eh, pogoda się spaściła paskudnie...
Spaaaać się tylko chce. DO ROBOTY! :evil:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon paź 19, 2009 10:26 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

Bungo pisze:
Femka pisze:a ja mam taki domek.
i kompletnie brak mozliwości bywania tam.
Bo jak zatargać 4 koty i je upilnować? :roll:


Zrobić ogrodzenie - Czitka jest specjalistką, to doradzi :ryk:
mam ogrodzenie.
Taniej będzie wyrżnąć, noże tradycyjnie naostrzone :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon paź 19, 2009 10:30 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

odchodzą bo krótki jest ich czas
odchodzą gdy nauczą nas kochać
gdy dadzą nam całą radość
jaką mogą nam dać
odchodzą...
chcemy wierzyć w tęczowy most
w bujne łąki i bezpieczne gaje
w beztroskie życie tam gdzieś
bez bólu
zostajemy ze łzami których
nie osuszają wspomnienia
i tylko upływ czasu
przywraca uśmiech
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon paź 19, 2009 10:44 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

:1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon paź 19, 2009 10:47 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

Dzięki... Smutno mi. Amos od Nelly. Wiem, nawet ich nie znam, ale... Kiedyś też musiałam podjąć tę decyzję i pozwolić psu odejść - to boli.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon paź 19, 2009 10:50 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

Mam to samo. Jak musiałam to zrobić kilka lat temu - chociaż "na rozum" wiedziałam, że to konieczne - to pojęcia nie miałam, że to takie trudne..
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon paź 19, 2009 10:54 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

Dirka miała siedem lat. Zachorowała. Wet powiedział że może przedłużyć jej życie ale nie wyleczyć i nie da rady żeby nie cierpiała. Nie było sensu. Była z nami 4 lata tylko - mądra, wierna... Eh...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon paź 19, 2009 11:03 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

kinga w. pisze:odchodzą bo krótki jest ich czas
odchodzą gdy nauczą nas kochać
gdy dadzą nam całą radość
jaką mogą nam dać
odchodzą...
chcemy wierzyć w tęczowy most
w bujne łąki i bezpieczne gaje
w beztroskie życie tam gdzieś
bez bólu
zostajemy ze łzami których
nie osuszają wspomnienia
i tylko upływ czasu
przywraca uśmiech


Piekne.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon paź 19, 2009 11:07 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

Atos miał 16, z czego ze mna spedził 11. Długo zachowywał doskonałą formę [ własnie pudel :wink: ] i poza jedną infekcją nie chorował wcale. Nowotwór zaatakował podstępnie i błyskawicznie narobił takiego spustoszenia, że nie było wyjścia :(
Wyrwałam dziunia ze schronu wic pocieszam się, że 2/3 swego życia spedził szczęśliwy.
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon paź 19, 2009 11:12 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

Dirkę znalazłam na ulicy... Też się pocieszam że przynajmniej żyła w ciepłym domu.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon paź 19, 2009 11:18 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

kinga w. pisze:odchodzą bo krótki jest ich czas
odchodzą gdy nauczą nas kochać
gdy dadzą nam całą radość
jaką mogą nam dać
odchodzą...
chcemy wierzyć w tęczowy most
w bujne łąki i bezpieczne gaje
w beztroskie życie tam gdzieś
bez bólu
zostajemy ze łzami których
nie osuszają wspomnienia
i tylko upływ czasu
przywraca uśmiech

:placz: :placz: :placz:
Wzruszyłam się

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 19, 2009 11:24 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

Nie ryczeć bo się udziela. :cry:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon paź 19, 2009 11:27 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

kinga w. pisze:Nie ryczeć bo się udziela. :cry:

Ma się udzielać :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 288 gości