KULKA, rak płaskonabłonkowy.Nie ma już Kuleczki.Przegrała[*]

Hanulka pisze:Kulko jak sie miewasz na zielonej szkole???? Uczysz się pilnie???

wcale się nie uczy Obrazek

Może jednak nie jest tak źle Zuziu ? :wink:

Masz może jakieś fajne Kulkowe zdjątko ? :wink:

eeejjj, tam.. zawsze się czegoś uczy... jest w nowej sytuacji....

włączamy pozytywne myślenie :!:

pewnie potrzebuje czasu :!:

Kulko do pracy :!:

Kulko, jak minął dzionek :?:

Powiedz nam, czego nowego nauczyłaś się na zielonej szkole :?:

całuski bezwarunkowe w piękne pysio :!:

zuzia96 pisze:

Do góry Kuleczko :wink:

Mam zdjęcia z "zielonej szkoły" Kulki, potem wstawię, tylko ogarnę szanowne kocie państwo :lol:

zuzia96 pisze:Mam zdjęcia z "zielonej szkoły" Kulki, potem wstawię, tylko ogarnę szanowne kocie państwo

......przy okazji wygłaskaj Alusię i Maksia w moim imieniu Zuziu :wink:

czekamy.....

dobraneo Kulko, do jutra

Ale ja późno urzęduję :oops:

wszyscy już chyba poszli spać

Kulka-Drakulka narazie nie czyni postępów w socjalizacji z człowiekiem, bywam u niej często, ale póki co nie widać żadnej poprawy, natomiast poprawę widać....w tuszy Kuleczki. Już ją zdążyła sąsiadka utuczyć, a że Kuleczka uwielbia chrupki i pięknie o nie prosi, to zawsze dostaje do woli. I efekt już jest widoczny...szkoda, że nie tam gdzie potrzeba.
Oto Drakulka w trakcie terapii

wylegująca się na poduchach

i w całej kulkowej okazałości

Ooo , ile Kulkowych zdjątek

, może i nie jest przytulastą panną ale uroku jej nie brakuje

Pierwszy raz widzę terapeutyczne zastosowanie packi na muchy :ryk:

I jeszcze aktualne koleżanki Drakulki

piewrorodna Cioci Krysi, piękna biała jak śnieg Mrusia

i czarna Mela, kotka z adhd

Mela to taka "moja robota" :lol:

3 lata temu w noc sylwestrową do bloku ktoś podrzucił kotkę, po prostu wywiózł windą na ostatnie piętro i wystawił. Kotka darła ryjka całą noc, pobudziła wszystkich odpoczywających po hulankach sylwestrowych mieszkańców wszystkich pięter, bo szła z góry w dół :ryk:

A że ja wtedy usilnie pracowałam :lol:

nad sąsiadką w temacie drugiego kota, to los dopomógł Melce :ryk:

No no , zestawik bardzo podobny do Twojego Zuziu , są prawie jak Maksio i Alusia :wink:

KULKA, rak płaskonabłonkowy.Nie ma już Kuleczki.Przegrała[*]

Kto przegląda forum