Kosmitka odeszła [*]

[Gibutkowa]

Odwiedźcie maluszki, proszę.

A rozliczenie zrobię w osobnym wątku, który założę dla Złamaska. Tutaj nie mogę wchodzić bo potem pół godziny ryczę

[biamila]

"....Na horyzoncie
topi się słońce
w złocie czerwonym.
Rzeką nadpływa
siwa flotylla
mgiełek wieczornych.
Idę przez pole,
gdzie dwie topole-
drzewo przy drzewie-
patrzą z wysoka
w przestrzeń jak otchłań-
pejzaż bez Ciebie..."

Kosmitko wybacz spóźniliśmy się....
<*>
Kap, kap płyną łzy....

[jerzykowka]

Gibutkowa , nie wolno Ci się obwiniać Ratujesz kocie istnienia, a postawa tych "wetów" w schronie niestety jest niereformowalna ( jak długo jeszcze ). W poznańskim schronie również weci nie chcą pozwalać na ratowanie (czytaj wyciąganie ze schronu) chorych kotów, bo to mogłoby naruszyć ich "lekarską reputację"- wolą je skazać na śmierć Obawiam się, że taka sytuacja dotyczy wielu miast To jest potworne...

Myślę, że Kosmicia spoglądając zza TM jest szczęśliwa, że dzięki niej uratowany został złamasek!!!

[Gibutkowa]

Mam nadzieję że za dwa dni nie dołącza do niej maluszki. One nawet nie widziały słonka bo jeszcze sa ślepe

[ASK@]

[*]

[nika28]

[*]

[Hanulka]

Gibutkowa, zrobiłaś co mogłaś i nawet więcej... Kolejkne koteczki czekają na ratunek....

Kosmitko, spij spokojnie

[atla]

Ale dewiant
Takim rzeźnikom powinno się obcinać łapy - powoli i tępym narzędziem.
Wiem, że to walka z wiatrakami, ale jeśli możecie, nie puście tego płazem.

Śpij spokojnie Maleńka [']

tępym i zardzewiałym narzędziem... s@@#$%^&&(%$n!!!!!!!!!
brak słów...
śpij spokojnie Kosmitko [*][*][*].
brykaj za TM...

[Asia & Daniel]

Gibutukowa, ja wiem to straszne... I nie powinno tak być! Ale ratując świat trzeba zacząć od siebie, a Ty na pewno możesz się nazywać człowiekiem. Bo to właśnie człowieczństwem jest to co robisz. Ten kawał dobrej roboty, którą razem z innymi ciotkami z prawdziwego zdarzenia odwalacie. Pomyśl sobie w takich chwilach o Simbie i o Pepper i wielu innych, którzy mieli to szczęście zaznać, dzięki Tobie i wielu innym, ciepłych kolan i czułych domów. To WY to dziewczyny i chłopaki zrobiliście! I to się liczy! A a mała ma teraz najlepiej jakby mogła mieć i wierze w to, że poza tymi kotkami które miały swoich właścicieli te samotne też znajdują równie samotne dusze ludzkie...

Całuski Maleńka Tam czekją na Ciebie czułe kolanka i dłonie <'>

[Gibutkowa]

Dzięki za te słowa.
Zaraz jedziemy po następne kotki.
Szkoda że musimy walczyć z ludźmi... Przecież oni nie muszą pomagać, wystarczy tylko żeby nie przeszkadzali...

[kropkaXL]

Przecież oni nie muszą pomagać, wystarczy tylko żeby nie przeszkadzali...

Oj tak bardzo się z Toba zgadzam-niestety-ciągle jest inaczej!

Trzymam

[Hanulka]

ja też trzymam
a tego konowała..................
można z nim cos zrobić

[ossett]

ja też trzymam
a tego konowała..................
można z nim cos zrobić

Nic. Ma w mieście od lat opinię doskonałego lekarza zwierząt.

[kropkaXL]

A trenuje na bezbronnych zwierzętach ze schronu!!!

[Hanulka]

coś zawsze można!!!! tylko trzeba wymyśleć, co może być skuteczne lub choć trochę dotkliwe:!:
jakaś może antyreklama?

weci niepolecani