Rudą Zuzę dostałam jak miała niecałe dwa miesiące. Strasznie mi jej było zal, bo jeszcze powinna być z matką, ale wiadomo jak to jest na wsi. Sterylka za droga, wet za drogi, a kot jest tylko kotem, który i tak ginie na drodze.
Zuza kosztowała nas 25 czekolad

. A dlaczego? Dlatego, że dzieciak, który ją miał nie chciał jej oddać. Ale łakomstwo zwyciężyło

Teraz ma 1,5 roku. Jest gruba, ma adhd i gania za laserowym czerwonym światełkiem

Gdyby się mój ojciec nie zdecydował pewnie by już jej nie było na świecie. A tak wiedzie życie salonowej damy
http://img243.imageshack.us/img243/3377/dsc06147.jpg_____________________________________
zdjecie zamieniono na link - było za duże
viewtopic.php?f=5&t=41767
Kaska
Ostatnio edytowano Pt maja 04, 2012 12:58 przez
Roulett, łącznie edytowano 7 razy