POTRZEBUJĘ TYMCZASY IV-ODCHODZĘ i PRZEDSTAWIAM JoKot s.49!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 17, 2009 8:43 Re: POTRZEBUJĘ TYMCZASY IV -

KTO MA MOJE TRANSPORTERY????? przecież nie wyparowały!!!!

oddać szybko, najlepiej do Delfin612!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 17, 2009 8:52 Re: POTRZEBUJĘ TYMCZASY IV -

Jasne Agnesko. Jestem dyspozycyjna i o każdej niemal porze mogę przyjąć wszystko co dacie, z wyjątkiem kotów rzecz jasna :mrgreen:
Zobaczymy ile tego sprzętu będzie i który samochód z bazy ruszyć :wink:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob paź 17, 2009 10:52 Re: POTRZEBUJĘ TYMCZASY IV -

pamietaj ze sprzetu moze wrocic iwecej, bo pani basia ma klatke i chyba 2 transportery, ja tez cos mam w domu
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 17, 2009 12:14 Re: POTRZEBUJĘ TYMCZASY IV -

OK, a gdzie zbiórka?
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob paź 17, 2009 12:47 Re: POTRZEBUJĘ TYMCZASY IV -

we wtorek chyba u mnie, ode mnie to rzut beretem przez most


KTO MOZE JUTRO POMOC PANI BASI NA BRODNIE??? NAJLEPIEJ Z OPJCA DOSTAWY POLOWU NA URSYNOW, ALE PRZYNAJMNIEJ POMOC LAPAC!!!!! ok. 11!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 17, 2009 14:58 Re: POTRZEBUJĘ TYMCZASY IV - LAPACZ/KIEROWCA NA NIEDZIELE PLIS!

taki bachor siedzi w lecznicy i drze ryja, coby go na rękach nosić i zabawiać.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

KOMU?

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 17, 2009 14:59 Re: POTRZEBUJĘ TYMCZASY IV - LAPACZ/KIEROWCA NA NIEDZIELE PLIS!

Ślicznotek!
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Sob paź 17, 2009 15:09 Re: POTRZEBUJĘ TYMCZASY IV - LAPACZ/KIEROWCA NA NIEDZIELE PLIS!

zdjęcia Ryjka puściłam dalej
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob paź 17, 2009 15:13 Re: POTRZEBUJĘ TYMCZASY IV - LAPACZ/KIEROWCA NA NIEDZIELE PLIS!

dellfin612 pisze:zdjęcia Ryjka puściłam dalej

To dla niego bardzo dobre imię.
Albo może być jeszcze Cyckodziabacz, ale o tym już Asia opowie :twisted:

Jedna ważna rzeczy, kociak nie może być jedynakiem. to wulkan energii!

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 17, 2009 15:25 Re: POTRZEBUJĘ TYMCZASY IV - LAPACZ/KIEROWCA NA NIEDZIELE PLIS!

_kathrin pisze:
dellfin612 pisze:zdjęcia Ryjka puściłam dalej

To dla niego bardzo dobre imię.
Albo może być jeszcze Cyckodziabacz,


Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob paź 17, 2009 16:06 Re: POTRZEBUJĘ TYMCZASY IV - LAPACZ/KIEROWCA NA NIEDZIELE PLIS!

Cyckodziabacz von Otwock?
To sie w rodowod nadaje. ;-)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie paź 18, 2009 17:34 Re: POTRZEBUJĘ TYMCZASY IV - LAPACZ/KIEROWCA NA NIEDZIELE PLIS!

Czy ktoś ma na zbyciu jakąś całą białą kotkę?

Uprzedzając odpowiedź: nie, nie może być cała czarna :twisted:

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie paź 18, 2009 17:46 Re: POTRZEBUJĘ TYMCZASY IV - LAPACZ/KIEROWCA NA NIEDZIELE PLIS!

Cześć!
W Trójmieście jest cała biała koteczka. Zajrzyj tutaj:
http://pkdt.wordpress.com/2009/10/06/sn ... zuka-domu/
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Nie paź 18, 2009 17:52 Re: POTRZEBUJĘ TYMCZASY IV - LAPACZ/KIEROWCA NA NIEDZIELE PLIS!

Cyckodziabacz dziabnął mnie w cycka. Cóż mogę dodać :twisted:

Jeśli ktoś go pilnie nie weźmie na tymczas do innych pełnych energii kotów, to przewiduję, że on wymyśli jak wydostać się z klatki albo po prostu przegryzie pręty. Ma masę nierozładowanej energii i jak się go bierze na ręce to po prostu szaleje. Chce jednocześnie biegać, szaleć, tulić się, mruczeć i rozrabiać. A jak się go próbuje przytrzymać (bo nie ma go gdzie puścić żeby pobiegał) - gryzie w to w co trafi ;) nauczyłam się NIE przytrzymywać go blisko ciała, lepiej niech zjada palce ;)


W lecznicy jest od dziś na tydzień kotka z Otwocka, przemiła, czarna. Jak nie znajdzie DT w tydzień - wraca na dwór.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 18, 2009 18:17 Re: POTRZEBUJĘ TYMCZASY IV - LAPACZ/KIEROWCA NA NIEDZIELE PLIS!

Tę przemiłą czarną, to - oczywiście - ja przywiozłam. :oops:
Już drugi raz na sterylkę.

Pierwszy raz ze 3 miesiące temu, myślałam, że ciężarna a była ostro karmiąca. Na sygnale odwiozłam ją do sanatorium, gdzie żyje i spaceruje z kuracjuszami. Boję się, że kiedyś ta jej ufnośc przyciągnie ją do kogoś, kto nie lubi kotów. :(
Kicia zaprowadziła mnie później do swoich kociaków. Tak po prostu pokazała mi drogę do nich. 8O Jednego pingwina złapałyśmy z ASK@, dzięki Jopop pojechał do DT i DS. Z pozostałej trójki widuję jedynie pięknego niebieskiego (cudo :1luvu: ). Niestety dla łapaczy, kotki są mocno karmione przez pacjentów sanatorium, dlatego żadne żarcie nie jest w stanie zachęcic ich do wejścia do klatki, ten pierwszy jedynie z ciekawości wszedł. :roll:
A kotkę to i za pierwszym razem i wczoraj wzięłam na ręce. Miziankuje, barankuje, w transporterze płakała tak, że w lecznicy zasugerowano usunięcie strun głosowych razem z jajnikami. :wink:
Kochana, drobniutka, młodziuteńka. Myślę, że wyrzucona z domu. :(

Czy musi wrócic do życia "na wolności" po sterylce? :(
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 100 gości