PAKT CZAROWNIC 11

Oczywiście, że wysyłamy całe 3 stówy Igorkowi!! Co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Nich nam chłopak szybko wraca do zdrowia!!
Dziękuję Trinity, że się tym zajęłaś. Kochana jesteś.

A końcóweczka niech zostanie na rozmnożenie

No to za Igorka :ok:

Kto za?

Ja, 2 CDT i rudy Tytus ZA!

Za Igorka

Oczywiście, że kasa dla Igorka i mocne kciuki za zdrowie kociastego :ok:

Siostro Minister Finansów - wielkie pokłony, że pomyślałaś i zadziałałaś dla dobra Igorka :1luvu:

No to nie widzę przeciwskazań :ok:

A-59 - wyprodukowałaś TEN dokument w końcu

-zasiałam gdzieś Twój nr tel. dasz :?:

Jak wcześniej pisałam problem adoptusiów całkowicie mi umknął. Nie lubię nie wywiązywać się z przyrzeczeń, jak dla mnie ew. rezygnacja ze wspomagania Merlinka to ew. od I2010 i to po rozważeniu czy tej pomocy rzeczywiście nie potrzebuje. Przeskakiwanie z kota na kota to kolejne szukania, głosowania co miesiąc -lepiej wspomóc jednego i długo - tak długo jak będzie od nas tego wymagał. Jeżeli poinformujemy osobę obdarowywaną,że to my decydujemy jak długo pomoc będzie szła łatwiej będzie nam się z tej pomocy wycofać i dać bardziej potrzebującemu kotu Kwota 50zł na miesiąc myślę, że wystarczy.
Jak najbardziej jestem za pomocą dla Igorka.

Igorek

A co tu tak cicho? W niedzielę Czarownice odpoczywają? :twisted:

Poniedziałkowe moje TAK na weekendowe wnioski podyskusyjne. Chwała, że ciotki czuwające nam adoptusia na wierzch wyciągnęły i zginąc nie dały, jestem za kontynuacją wspierania miesięcznego Merlinka ! :ok:

Oczywiście wielkie TAK na 300 dla Igoreńka :1luvu:

.

Witajcie.
Cieszę się, że w miarę sprawnie idzie nam ustalanie poszczególnych kwestii. Do omówienia zostało ich jeszcze kilka, ale liczę, że moje pw wreszcie przyniesie rezultat i będzie nas tu więcej??

Pieniążki dotarły. Bardzo dziękuję. Jesteście kochane :1luvu:

Pojedziemy dzisiaj do weta po południu.

Liczymy na wieści od Igorka dzielnego :ok:

Przepraszam Siostry, że rzadko się odzywam, ale ZNOWU się przeprowadzam (4 raz w ciągu roku :roll:

), więc jestem ździebko zakręcona

Żeby formalności stało się zadość daję moje tak dla wszystkich dotychczasowych ustaleń :mrgreen:

Jesteście prawdziwymi czarownicami :twisted:

Jakbyście miały przeczucie, że ta kasa bedzie niezbędna do uratowania Igorkowego życia. Nie jest dobrze

Mały ma pęknietą przeponę, dlatego tak ziapie i ciężko oddycha. Jego żołądek i jelita wchodzą do klatki piersiowej, uciskając płuca i serce. W czwartek będzie miał operację i operacja będzie ciężka. Dlatego kciukasy mile widziane

Nie ma 100% pewności, że przeżyje, ale bez operacji nie ma szans. Igorek był dzisiaj bardzo dzielny u weta, tylko ugryzł panią podającą zastrzyk, ale to mu sie wybacza

PAKT CZAROWNIC 11

Kto przegląda forum