Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kalinuwka pisze:Ona była tak szczęśliwa, gdy ją połączyłam z mamusią, razem były tylko jeden dzień. A miało być już lepiej z mamusią. Okrutne to wszystko...
Jana dziękuję, że wzięłaś tę ostatnią kruszynę. Co do jedzonka, u mnie wcinała z apetytem właśnie gerberka
Jana pisze:A tak w ogóle, to mówcie mi Gagarin (zerżnęłam tekst z forum, ale nie pamiętam kto pierwszy tak napisał).
W łazience mam zestaw ubrań "pp", łącznie z płaszczem, torebką, butami i kapciami. Przed każdym wejściem do łazienki rozbieram się do rosołu i przebieram już w środku w "skażone" ciuchy, w drugą stronę podobnie, tylko w ciuchy czyste. Na umywalce, obok mydła, stoi roztwór virkonu w dozowniku.
Teraz rozważam pranie z virkonem zamiast proszku, bo już jest góra szmatek i kocyków, obsranych przez małą. Tylko czy pralka to wytrzyma?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], NathanSeath, puszatek i 84 gości