Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
villemo5 pisze:To może sprecyzuję kolejną kwestię.
Nie będzie już podziału składek na poszczególne fundusze, tylko wszystko pójdzie do jednego worka. Z tego worka 50 zł przekażemy Adoptusiowi. A potem z uzbieranej kwoty zdecydujemy ile przekazać na zwycięzcę głosowania.
Kandydatów będziemy zgłaszać, jak do tej pory. Zawsze z umotywowaniem - tak jak to Anja zrobiła przy Igorku. Chciałabym, aby zgłaszająca monitorowała sytuację kandydata, aby na koniec miesiąca potrafiła określić jakiej wysokości wsparcie będzie konieczne. Tak, aby zawsze jakaś kwota została na naszym koncie na tzw. czarną godzinę.
Te wszystkie zmiany są po to, by zoptymalizować nasze działania.
I jeszcze raz - byśmy baczniejszą uwagę zwracały na tych, których nie widać, którzy nie mają siły krzyczeć.
Komu pomysł się podoba? Kto ma inny?
DYSKUTUJMY!
villemo5 pisze:To może sprecyzuję kolejną kwestię.
Nie będzie już podziału składek na poszczególne fundusze, tylko wszystko pójdzie do jednego worka. Z tego worka 50 zł przekażemy Adoptusiowi. A potem z uzbieranej kwoty zdecydujemy ile przekazać na zwycięzcę głosowania.
Kandydatów będziemy zgłaszać, jak do tej pory. Zawsze z umotywowaniem - tak jak to Anja zrobiła przy Igorku. Chciałabym, aby zgłaszająca monitorowała sytuację kandydata, aby na koniec miesiąca potrafiła określić jakiej wysokości wsparcie będzie konieczne. Tak, aby zawsze jakaś kwota została na naszym koncie na tzw. czarną godzinę.
Te wszystkie zmiany są po to, by zoptymalizować nasze działania.
I jeszcze raz - byśmy baczniejszą uwagę zwracały na tych, których nie widać, którzy nie mają siły krzyczeć.
Komu pomysł się podoba? Kto ma inny?
DYSKUTUJMY!
villemo5 pisze:Kandydatów będziemy zgłaszać, jak do tej pory. Zawsze z umotywowaniem - tak jak to Anja zrobiła przy Igorku. Chciałabym, aby zgłaszająca monitorowała sytuację kandydata, aby na koniec miesiąca potrafiła określić jakiej wysokości wsparcie będzie konieczne. Tak, aby zawsze jakaś kwota została na naszym koncie na tzw. czarną godzinę.
villemo5 pisze:Ależ miłość i zgoda![]()
Ciesze się
Irma pisze::D
Cześć. Jestem bardzo zaskoczona, nie ukrywam.
Igorek po operacji ponad dwa tygodnie, Bryka na całego, ale kuleje jeszcze. Odrobaczony dwukrotnie, zaszczepiony 3 dni temu. Chudziutki jest bardzo, nie wiem dlaczego, myslałam, że może robale? Ale przeciez odrobaczony porządnie. On chyba intensywnie rośnie. Ta dupina jest jak przecinek bo jednak mięśnie się muszą odbudować, a to chyba potrwa. Miała złamaną miednice i kość udową w stawie. Siedział długo w klatce to może dlatego ma takie zaniki mięśni? Apetyt mu dopisuje ogromny. Zjda trzy razy tyle co moje koty, a dalej chudy, a moje koty wszystkie grubasy. Jedno mnie niepokoi - jego oddech. Czasami dyszy i otwiera pyszczek jakby nie mógł złapać tchu. Wiem, że kociaki tak mają jak za bardzo poszaleją, ale jemu zdarza się tak dyszeć nawet po przebudzeniu w łóżku. Nie wiem czy to jest efekt rośnięcia, czy może coś się dzieje. Przydałoby się zrobić usg klatki bo on jednak jest po wypadku i nie wiem czy tam coś się nie dzieje w klatce piersiowej. Miał robione zdjęcia ale z naciskiem na tył kota. W tej chwili nie mam na to pieniązkówGłupio mi okropnie. Ale podjechałabym z nim do dr Olender do Tychów, to mądra kobieta, wyciągnęła niejednego naszego (niekochanych katowickich) kota zza teczowego mostu, jeździmy do niej jak inni weci rozkładają tylko ręce. Tania nie jest ale warta każdej wydanej złotówki.
Tylko jak się rozliczyć? Wziąć fakturę? Przedstawić Wam rachunek?
Moje dane:
[xxxxx]
Albo na Niekochane na konto fundacji tylko wtedy koniecznie trzeba podkreslic, że na kota i i na jakiego bo inaczej nie odzyskam, konto i namiary w banerku w moim podpisie.
Pozdrawiam i bardzo dziękuję
Użytkownicy przeglądający ten dział: anulka111, Google [Bot], kasiek1510 i 82 gości