Kociaki z Kajetan - JUŻ 13 MA DT!!! SZUKAMY DS!!!

[Efcia1]

Ewa, trzeba zabrać stamtąd wszystkie w miarę oswojone maluchy. Szkoda czasu na dyskusje z karmicielką. Jeden tymczas już mamy, jak nikt się więcej nie zgłosi można je upchnąć wiesz gdzie (nie jest to doskonałe miejsce ale lepsze niż działka), ja się nimi zajmę; zresztą rude piorunem znajdzie dom.

Zrobię, co w mojej mocy...

[AnielkaG]

Koty będą ewakuowane najszybciej jak się da. Szukamy DT, w sumie jest ich 8-10 sztuk!!!

[Efcia1]

Rozmawiałam wczoraj z karmicielką Pani siedząc w ciepłym mieszkanku żali mi się jakie to te kotki biedne, wysłała męża z jedzeniem ale nie wpadli na pomysł, żeby któreś kocię zabrać ze sobą. Błagałam żeby dziś po nie pojechali ale, tu cytuję: no nie proszę pani my w taką pogodę to nie pojedziemy, bo boimy się jeździć samochodem Dziś jest lepiej więc może się odważą. W najgorszym razie ja będę tam w niedzielę, więc zabiorę co się da złapać. DT, szykujcie się!
kalla, podaj mi swój tel. na pw, bo jak pani przywiezie jednak dziś te kociaki to może podrzucę Ci tego maluszka?

[kalla]

Wysłałam PW, ale nie mam pewności czy doszło. Jestem początkująca. Możesz potwierdzić, czy dostałaś. Czekam w każdym razie na malucha.

[Efcia1]

No i d...a! Kociaki muszą zaczekać do niedzieli, bo pani karmicielce nie chce się po nie pojechać. Wczoraj znowu mąż zawiózł jedzenie. Cytat: "pani, one się nie pochorują, tak się ładnie bawiły, zjadły wątróbkę, wypiły ciepłe mleczko ( ), nic im nie będzie. Pojadę jak będzie cieplej." Jak ja kocham takich ludzi, myślą że jak dadzą jeść to świat i ludzie!
Jadę tam w niedzielę, szykuje się więc grupsza akcja. Chciałabym wyłapać parę dorosłych do sterylek no i ile się da maluchów. Przydałoby się jakieś wsparcie

[AnielkaG]

Wiedziałam że tak będzie, pani zachowuje się typowo dla naszego katolickiego społeczeństwa. Dobrze że chcociaż jedzenie im wożą.
O której jedziesz? Ja mam co prawda zaplanowaną łapankę na działkach, ale może dałoby się zgrać. Tyle że dopiero o 10 wrócę z pracy.

[Efcia1]

Anielka, dziękuję, spróbuję wciągnąć w akcję kogoś innego, bo muszę tam być na 10-tą

[AnielkaG]

ok, jakby co dzwoń.

[gosiar]

Ewuś, jak bym ci pomogła, ale akurat na cały weekend wyjeżdżam...

[Efcia1]

Pilnie potrzebuję dt od niedzieli!!! Nie wiem ile kociaków uda mi się wyłapać, spodziewam się ok. 10-ciu. Dla jednego mam dt, piątkę najbardziej dzikich ale za to małych mam nadzieję umieścić w lecznicy, potrzebowałabym jeszcze dla czwórki. Znajdą się chętni? Proszę...

[gosiar]

Kurcze... podnoszę. U mnie ciągle te same tymczasy. Dziś objawił się domek, ale na parterze i "nie wyobraża sobie ograniczania kotu wolności". No i przepadł.

Szukamy DT!

[Efcia1]

Do poniedziałku znikam z forum (brak dostępu do netu). Gdyby pojawił się jakiś chętny aniołek na dt podaję nr tel. 606 703 799
Trzymajcie kciuki za akcję!

[AnielkaG]

W razie czego ja zbieram chętnych. Jeśli nikt się nie zgłosi niestety! koty będą musiały trafić do mnie- a u mnie kwarantanna po pp!!!

[kalka]

podnoszę!

[wejaga]

Poszukiwane DT!