Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Georg-inia pisze:Kasia, czasem tak sie zdarza, że kot wielki, z ogromnym tyłkiem, a Ty właśnie w ten nerw grubości nitki trafiszZawieszka wyzdrowieje, to przeciez nic takiego, tyle, że łapka ją bolała. A brak apetytu też z gorączki...
haniaszaraf pisze:Zaczęłam się zastanawiać nad sobą i swoimi uczuciami w stosunku do kotów. Czy byłabym zdolna do takiego poświęcenia? Wątpię...
Kciuki za zdrówko całej gromadki!
casica pisze:Nigdy tak o tym nie myślałam, że to poświęcenie, serio. Aż mi głupio, że ktoś to tak może odbieraćNo wzięłam dziadygę, oops wzięłam uroczy szary kłębuszek, na dobre i na złe.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 31 gości