Dorciu, ja mam uszytą przez siebie budkę ze sztucznego futerka, jeśli chcesz to ci jutro przywiozę. Spała w niej Kicia, ale niedługo

Kicia nie zmarła z powodu choroby zakaźnej, tylko z powodu raka

więc budka jest bezpieczna, musiałabym ją tylko bardziej obszyć z przodu, bo nie zdążyłam tego zrobić dla Kici...
Daj znać, napiszę PW