K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 15, 2009 11:47 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

edit_f pisze:spróbuję się porozglądać za jakąś firmą, która jest bliżej, gdzie byłby możliwy odbiór osobisty.. firma z allegro liczy sobie przesyłkę ponad 30 zł kurde.. moze będzie gdzieś jakoś bliżej, coby pojechać i kupić.. jakby ktoś słyszał, proszę o info..

W Krakowie jest na pewno Dis-pack http://www.dis-pack.pl/page10.html i Active-pack http://www.active-pack.pl/kontakt.htm
Nie wiem jakie mają ceny, ale można zadzwonić i zapytać, może dałoby się coś zorganizować, może mają jakieś uszkodzone odrzuty,które oddaliby za darmo lub za jakąś niewielką opłatą, a prościej z transportem.

Jest też jeszcze jakaś firma w Wieliczce, Elpak chyba, ale nie znalazłam strony, może pokręciłam coś z nazwą :roll:
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 15, 2009 11:54 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Jeżeli dyrekcja wyrazi zgodę będziemy w szkole robić budki. Ogłosimy akcję , przeprowadzi ja samorzad szkolny, każda klasa zrobi 1-2 budki. Oczywiście z całą pewnoscią znajda się tacy, którzy oświadczą, że koty maja geste futro i nie marzną, ale myślę, że to będzie mniejszość.
Luterko, jak pismo będzie gotowe wyslij do mnie, wydrukuje i zaniosę.
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 15, 2009 11:57 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

panikota pisze:
edit_f pisze:spróbuję się porozglądać za jakąś firmą, która jest bliżej, gdzie byłby możliwy odbiór osobisty.. firma z allegro liczy sobie przesyłkę ponad 30 zł kurde.. moze będzie gdzieś jakoś bliżej, coby pojechać i kupić.. jakby ktoś słyszał, proszę o info..

W Krakowie jest na pewno Dis-pack http://www.dis-pack.pl/page10.html i Active-pack http://www.active-pack.pl/kontakt.htm
Nie wiem jakie mają ceny, ale można zadzwonić i zapytać, może dałoby się coś zorganizować, może mają jakieś uszkodzone odrzuty,które oddaliby za darmo lub za jakąś niewielką opłatą, a prościej z transportem.

Jest też jeszcze jakaś firma w Wieliczce, Elpak chyba, ale nie znalazłam strony, może pokręciłam coś z nazwą :roll:


dzięki :) podzwonię i popytam..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Czw paź 15, 2009 12:00 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Marek, ustaliliśmy, że koty ogłaszamy nie w wątku, a wysyłamy mail z opisem i fotami kota do ogłaszających, których adresy mailowe są na pierwszej stronie, dziewczyny nie mają czasu szukać po stronach wątku. Prześlij Nadię mailem (oczywiście, opis i zdjęcia, a nie samego kota).
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw paź 15, 2009 12:06 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Mariolu, pismo jest, tylko musi je szef opieczętować, a to nie na już, a na za chwilę :).
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw paź 15, 2009 13:09 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Apteka Szpitalna w Prokocimiu miewa te pudła, ale albo zwracają producentom leków, albo wyrzucają. Dostawy mają wg potrzeb. Będę jeszcze dzwonić i pytać.
Ja potrzebowałabym pewnie ok. 7-8 budek.

Zostawiłam podanie w TOZ, do 2 tygodni mają rozpatrzyć.

A tu jest wątek o budkach: viewtopic.php?f=1&t=67461

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Czw paź 15, 2009 13:30 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

NA Kocimskiej nie ma mokrego w puszkach, sa 2 trudne do otwarcia w lodowce oraz 1 saszetka whiskasa.

Sorry ze tak lakonicznie, ale caly dzien w biegu

milu

 
Posty: 4092
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 15, 2009 13:34 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Puszki na kocimską są w kotowozie, kotowóz z Wiślackimkotem i Nastką w Siemianowicach, wracają ok. 17, więc karma będzie.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw paź 15, 2009 14:49 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Pod moją firma kręci się zwierz który jest kotem.
Małe, drobne, szare, chude, biedne takie. Pro ludzkie bo łazi za wychodzącymi i bez problemu daje się głaskać.
Czyżyny - okolice parku lotnika.
W jaki sposób kwalifikujecie takie koty do ciachania? Ja niestety jestem "nemo" i nie umiem nawet płci określić.
Kiedyś była tu budowa i kręcił się przy niej mały czarny koteczek. Budowy nie ma, kotka nie ma.
Jakiś czas temu, w upalny dzień dowiedziałam, się że ktoś pod autem znalazł dwa ślepe kotki. I je przyniósł do recepcji. Schronisko do którego zadzwonili powiedzieli, że kotki uśpią chyba że znajdą kogoś kto je weźmie.
Jak się domyślacie był tłum chętnych :-(
Może to były jej małe?

Ja jestem egosityczna ale nie chciałabym kolejnego takiego telefonu :-(
Stąd zastanawiam się co mogę zrobić?
Po pierwsze sprawdzić płeć - może uda mi się poprawnie ustalić (chociaż ostatnio zdarzają się pomyłki) :-)
Co jeżeli to jest kotka? A co jeżeli kocór? Rozumiem, że oba płcie są do ciachania :-)
Czy zewnętrznie da się określić czy kot jest już wysterylizowany/wykastrowany?
Jak Wy to robicie? W sensie jak ktoś kota namierzy to skąd (po za faktem że widoczna ciaża albo jakieś potwierdzone info o kocie) wiecie czy już był wysterylizowany czy nie?

A najgorsze to, że ten kot jest bardzo proludzki i co wtedy? Ja nie zatrzymam go sobie napewno. Kotów w fundacji mnustwo. Wypuścić to biedactow na idące mrozy?

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 15, 2009 15:12 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Cammi, jeśli jest sterylizowany powinien mieć nacięte ucho. NA oko ile może mieć? Małe kocie, czy już podrostkowate?
Podrostkowate ciachamy, można wypuścić po ciachnięciu (chłopca po 3 dniach, panne po 7-10).
Łapiemy do łapki, kastrujemy, trzymamy, wypuszczamy.
Ja jestem za łapaniem.
Powiedz kiedy.
A
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw paź 15, 2009 15:12 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Cammi, jeśli jest sterylizowany powinien mieć nacięte ucho. NA oko ile może mieć? Małe kocie, czy już podrostkowate?
Podrostkowate ciachamy, można wypuścić po ciachnięciu (chłopca po 3 dniach, panne po 7-10).
Łapiemy do łapki, kastrujemy, trzymamy, wypuszczamy.
Ja jestem za łapaniem.
Powiedz kiedy.
A
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw paź 15, 2009 15:59 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Ja płci określić nie umiem a co dopiero wiek. Kot przychodzi od kilku miesięcy. Jest jak na moje oko po prostu mały - ale to o wzrost chodzi a nie o wiek. Kotka nie widzę od kilku dni. Ochrona też nie. Z łapaniem nie będzie problemu bo da się głaskać łapać. Jak się zjawi zadzwonię i będę dalej konkretyzować plany.
Ale teraz przynajmniej wiem co mogę dla niego zrobić. Dziękuję.

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 15, 2009 16:17 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Mam dzisiaj dyżur na Kocimskiej czy jest karma na miejscu czy mam coś gdzieś dokupić? Jeśli coś kupić to co? Niestety nie znam się na dietetyce małych kociaków :oops: a i czasu zbyt dużo nie mam żeby biegać po lecznicach więc w grę wchodzi jakiś sklep z "ludzkim" żarełkiem...
gdzie kot w rękawiczkach czeka na mysz...

Obrazek Obrazek

Jafusia

 
Posty: 805
Od: Pon sie 11, 2008 13:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 15, 2009 20:18 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Ponawiam pytanie: kto będzie jutro po południu na Kocimskiej?

Ja nadal zasypana w górach, teraz jeszcze bez prądu, dobrze że chociaż laptop działa (radiowy internet). Nie wiem, jak stąd wyjadę; w nocy spadło 1 m śniegu i nadal pada, a ja mam opony letnie, buuuu :cry:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13551
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw paź 15, 2009 20:33 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Ok, jeśli nikt nie ma jutro popołudniu dyżuru, to my go weźmiemy.
Czyli będziemy zarówno rano, jak i popołudniu.

Miszelina, oglądaj góry, a nie przejmujesz się oponami ;)

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot] i 279 gości