K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 15, 2009 7:08 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Forrest Gump nie miał racji.

To kot jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiadomo co się trafi.

Poradźcie mi coś - bo czym się to skończy to nie wiem.

Firek atakuje Metra!!!!
I to już nie jest wyskakiwanie z za kanapy tylko jawny i otwarty atak.

Zgłaszam reklamację co do niego i nic! Co to jest za kot! Jak się w końcu "uszkodzi" przy użyciu Metra to co ja powiem Mischelinie? Bedę musiała fabrykować zdjęcia, żeby dolepić mu jakiś brakujący fragment? Ogon albo łapę?

Czy Feliway działa na takie zachowania kocie również? Albo krople bacha?
Albo może drastyczniej - ma ktoś pożyczyć psa, kóry by kota nauczył respektu? Żeby chociaż warknął!


A Myszka jest potwornym żarłokiem!!! Jest strasznie wychudzona, łeb ma wielki ale pod futrem ciałka malutko :-( Kręgosłup jak róznaiec można go sobie pomacać.
Rzuca się do lodówki, do misek wszelkich, do kosza na śmieci, próbowała nawet wejść do puszki z psią karmą.
Zaliczyliśmy pierwszy raz na rączkach. Jak ją wyjmowałam z szafki pod zlewozmywakiem kuchennym gdzie wlazła i szukała jedzenia zapewne.

Rozmawiałam z Mariolką i ona mówi, że w książeczce jest adnotacja że do 2007 brała hormony. Wpisu o sterylce tam chyba nie ma. Czy ona jest wysterylizowana? Zeznawała coś w tej sprawie jej właścicielka?
A swoją drogą jest w Fundacji jakiś papier - zrzeczenie się kotki?

A jeszcze mnie naszło coś takiego.
Widzi mi się jakaś strona krakowskiego AFN. Gdzie każdy kot ma osobną stronkę a na niej swoją historię. Ze zdjęciami z całego okresu pobytu. Nie takie coś jak wątek na miau ale takie repozytorium, które można co jakiś czas aktualizować.
Jest gdzieś coś takiego? Bo jak patrzę na stronę AFN to jakoś nie mogę czegoś takiego znaleźć.
A jak nie ma to może zrobić? :-)

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 15, 2009 7:57 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Cammi, w książeczce Myszki jest numer to tej niby właścicielki, podaj mi na pw, proszę.
Ta P mówiła mi, że była sterylizowana.
Kociaki w Krzeszowicach czekają :(. Pani nie karmi ich codziennie :(. Dziś idzie i da mi znać, co i jak. Ja mam 3 budki, które chciałabym, żeby do niej dotarły, Kastapra, czy mogłabyś przekazać?
Wczoraj złapane zostały dwie panny, juz po sterylce dochodzą do siebie na Kocimskiej. jedna miała guzy na jajnikach. :(.
Dziś trzeba przetransportować do arwetu dwa czarne koty z góry borkowskiej, do szczepienia i sterylki.Czy ktoś może ?
Akima zabiera małą czarną, więc powinno zrobić się miejsce.
6 kociaków szuka tymczasu, ewentualnie, Koty z kocimskiej szukają tymczasu, Miuti, z tego co wiem to i dla Ciebie jest weteran jakiś tylko czekamy na miejsce u weta, bo trzeba go doprowadzić.
Kto zna numery na następne losowanie Totolotka i dlaczego nie ja.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw paź 15, 2009 8:33 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Luterko, ja mam ksiażeczkę Myszeńki, już piszę pw.

Cammi, jak sFirek dostanie szmatą przez tyłek podczas ataku, to mu dupsko nie odpadnie. Dobrze też działa spryskiwacz z woda, musisz go miec stale pod ręką. Jak kot jest cwany, to zrozumie. A Firek cwany jest :)
Aha, spryskiwaczem nie uderzasz, tylko pryskasz wodą 8)
Ostatnio edytowano Czw paź 15, 2009 11:40 przez mjs, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 15, 2009 9:00 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

mjs pisze:Luterko, ja mam ksiażeczkę Myszeńki, już piszę pw.


A ja będę miała ją dzisiaj :-) Chciałam wiedzieć co kobieta powiedziałą zanim się do niej zadzwoni.

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 15, 2009 9:02 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

mjs pisze:Luterko, ja mam ksiażeczkę Myszeńki, już piszę pw.

Cammi, jak sFirek dostanie szmatą przez tyłek podczas ataku, to mu dupsko nie odpadnie. Dobrze też działa spryskiwacz z woda, musisz go miec stale pod ręką. Jak kot jest cwany, to zrozumie. A Firek cwany jest :)
Aha, spryskiwaczem nie uderzasz, tylko pruskasz wodą 8)


he he he

www.biciekotówjestgłupie.pl

"Firek mnie bije"!!! Nie będę tłuc kota bo po pierwsze bije mnie a potem "Cwany kot" sika i sra na łóżko.
Ja poczekam aż Myszka się wyrobi i mu wtłucze. Albo poproszę o Bercika :-)

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 15, 2009 9:08 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Leone pisze:
Akima pisze:Bardzo prosze o zastępstwo w piatkowy poranek!



Bierzemy, nie martw się ;)



Dziekuję :1luvu: W łózku się raczej nie położe bo muszę dzisiaj rudego złapać, ale weekend spędzę w łóżku żeby się na poniedziałek wykurować
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 15, 2009 9:32 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Cammi pisze:Forrest Gump nie miał racji.

To kot jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiadomo co się trafi.

..a on tego nie mówił a propos facetów? hm.... 8O 8)

Cammi pisze:
Firek atakuje Metra!!!!
I to już nie jest wyskakiwanie z za kanapy tylko jawny i otwarty atak.


Mnie to wyglada na probe wywalczenia dominacji. Jak dlugo on jest u Ciebie?
Koty nie znosza wrecz obrzydliwie zmian. Maja to chyba gdzies zakodowane na ktoryms ramieniu chromosomu.... Moze przyjazd Myszki wywolal w nim taka odmiane?
Sprobuj Feliwaya. A doraznie podpinam sie pod pomysl mjs - pryskacz z woda pod reka, byle nie rzucac nim w kota ;) Jak przyjechali moi rodzice na wakacje to mama zaczela rzadzic w domu i Felek stracil status tego, ktory ustawia wszystkich po katach. Malo tego, zostal wyrzucony z kuchni :roll: i z pokoju brata :roll: wiec w odwecie zaczał lac. Na mamy dywanik w lazience, lozko brata, do mojej szuflady z pizamami (!), na moje lozko, pudelka, pranie...
Wet go wybadal, wszystko bylo w porzadku. Musialam odbyc z moja mama serie rozmow oswiecajacych i przeprowadzic pogadanke z cyklu "Jak zaakceptowac kota".
Pryskacz z woda okazal sie nieoceniony, mama troche watpila w jego skutecznosc, dopoki nie zobaczyla jak Felek na sam widok pryskacza bierze ostry zakret i znika z pola widzenia :)

Cammi pisze: [ciach[ Albo może drastyczniej - ma ktoś pożyczyć psa, kóry by kota nauczył respektu? Żeby chociaż warknął!


Ekhm, tez bym chciala takiego psa 8) Bo póki co, to wychodzi na to, ze F&G ustawily sobie piec razy wieksze "zwierze obronne" do pionu ;) i to one warcza na niego :lol:

Cammi pisze: A Myszka jest potwornym żarłokiem!!! Jest strasznie wychudzona, łeb ma wielki ale pod futrem ciałka malutko :-( Kręgosłup jak róznaiec można go sobie pomacać.
Rzuca się do lodówki, do misek wszelkich, do kosza na śmieci, próbowała nawet wejść do puszki z psią karmą.
Zaliczyliśmy pierwszy raz na rączkach. Jak ją wyjmowałam z szafki pod zlewozmywakiem kuchennym gdzie wlazła i szukała jedzenia zapewne.


Biedna Myszka :(
Moze sprawdzala szafke jako potencjalna kryjowke? Wszystkie moje koty to przerabialy, a ostatnio pod szafkami buszuja G&F. Ulubione miejsce jakies czy moze rury maja jakies cudowne dzialanie? Nie wiem, ja sie tam nie mieszcze wiec nie sprawdzalam :)


Cammi pisze: Widzi mi się jakaś strona krakowskiego AFN. Gdzie każdy kot ma osobną stronkę a na niej swoją historię. Ze zdjęciami z całego okresu pobytu. Nie takie coś jak wątek na miau ale takie repozytorium, które można co jakiś czas aktualizować.
Jest gdzieś coś takiego? Bo jak patrzę na stronę AFN to jakoś nie mogę czegoś takiego znaleźć.
A jak nie ma to może zrobić? :-)

Chyba nie ma. Ale pomysl przedni! Ja moge pomoc w miare swoich mozliwosci - co prawda nie znam sie na stronach internetowych ale moge sie nauczyc, a poza tym akces mozna wniesc.
Jak bedzie spotkanie trzeba ten temat podrzucic :)

"Teatr moj widze ogromny" - sorry, ale tak jakos mi sie skojarzylo ;)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Czw paź 15, 2009 9:36 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Miuti, z tego co wiem to i dla Ciebie jest weteran jakiś tylko czekamy na miejsce u weta, bo trzeba go doprowadzić.

To stanowczo za mało.
Prosz~ę o wi~ęcej.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 15, 2009 9:37 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

lutra pisze:Cammi, w książeczce Myszki jest numer to tej niby właścicielki, podaj mi na pw, proszę.
Ta P mówiła mi, że była sterylizowana.
Kociaki w Krzeszowicach czekają :(. Pani nie karmi ich codziennie :(. Dziś idzie i da mi znać, co i jak. Ja mam 3 budki, które chciałabym, żeby do niej dotarły, Kastapra, czy mogłabyś przekazać?
Wczoraj złapane zostały dwie panny, juz po sterylce dochodzą do siebie na Kocimskiej. jedna miała guzy na jajnikach. :(.
Dziś trzeba przetransportować do arwetu dwa czarne koty z góry borkowskiej, do szczepienia i sterylki.Czy ktoś może ?
Akima zabiera małą czarną, więc powinno zrobić się miejsce.
6 kociaków szuka tymczasu, ewentualnie, Koty z kocimskiej szukają tymczasu, Miuti, z tego co wiem to i dla Ciebie jest weteran jakiś tylko czekamy na miejsce u weta, bo trzeba go doprowadzić.
Kto zna numery na następne losowanie Totolotka i dlaczego nie ja.


W sprawie budek dla kota pytalam kolege z pracy. Powiedzial ze jakby wiedzial mniej wiecej jak to by sprobowal zrobic. Jak wy robicie takie budki? Dobrze miec zawsze jedna w zapasie, jakby co.
Pogoda koszmarna :( Budki sa na czasie...

lutra, ja tez chcialabym znac numery toto .... my sie widzimy dzis jakos, prawda?
ja jestem w pracy mniej wiecej do 19. spotkanie z mjs przelozone - nie chce Cie ciagac po nocy a poza tym musze nas spakowac i doprowadzic mieszkanie do stanu uzywalnosci 8)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Czw paź 15, 2009 9:50 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

lutra pisze:Cammi, w książeczce Myszki jest numer to tej niby właścicielki, podaj mi na pw, proszę.
Ta P mówiła mi, że była sterylizowana.
Kociaki w Krzeszowicach czekają :(. Pani nie karmi ich codziennie :(. Dziś idzie i da mi znać, co i jak. Ja mam 3 budki, które chciałabym, żeby do niej dotarły, Kastapra, czy mogłabyś przekazać?
Wczoraj złapane zostały dwie panny, juz po sterylce dochodzą do siebie na Kocimskiej. jedna miała guzy na jajnikach. :(.
Dziś trzeba przetransportować do arwetu dwa czarne koty z góry borkowskiej, do szczepienia i sterylki.Czy ktoś może ?
Akima zabiera małą czarną, więc powinno zrobić się miejsce.
6 kociaków szuka tymczasu, ewentualnie, Koty z kocimskiej szukają tymczasu, Miuti, z tego co wiem to i dla Ciebie jest weteran jakiś tylko czekamy na miejsce u weta, bo trzeba go doprowadzić.
Kto zna numery na następne losowanie Totolotka i dlaczego nie ja.



Tzn. zawieźć budki do pani do Krzeszowic? Tak, tylko kiedy? Najwczesniej w niedzielę, przepraszam, wcześniej nie dam rady

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 15, 2009 9:55 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

solangelica pisze:
Cammi pisze:Forrest Gump nie miał racji.

To kot jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiadomo co się trafi.

..a on tego nie mówił a propos facetów? hm.... 8O 8)


O ile dobrze pamiętam, mówił to o życiu :)
Akima, dostałaś MMSa od nas? :) Dzisiaj wrzucamy zdjęcie Morrisa oglądającego na youtube inne kotki :D
Obrazek

No i na koniec przepraszam, że tak tutaj z prywatą wyskakuję, ale mignęło mi coś na poprzednich stronach o korepetycjach. Nie znacie kogoś, kto chciałby pouczyć się francuskiego? :oops:
Olga

PS. Jeśli z tą stroną by wypaliło i chcielibyście coś robić, to ja chętnie pomogę. Znam się na tym i nie będzie problemu zrobić stronę taką, jakiej będzie potrzeba ;)
Grześ
Ostatnio edytowano Czw paź 15, 2009 10:02 przez Leone, łącznie edytowano 1 raz

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Czw paź 15, 2009 9:59 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

UWAGA!

Podaje aktualny stan zamowien na tuneliki.
Jesli ktos chce jeszcze tunelik z IKEI w Katowicach to prosze o kontakt!


Wezcie przy tym pod uwage, ze robiac przelew dzis pieniadze moga isc dluzej niz 24h. U mnie w soboty bank przelewow nie robi wiec jesli do piatku wieczorem nie zaksieguja to zaksieguja dopiero w poniedzialek - a ja wracam w niedziele wieczorem do Krakowa.

I tak zamowien dokonaly nastepujace osoby:
    -noemik 2 sztuki
    -zowisia 2 sztuki
    -karaluch 1 sztuka + namiot
    -BarbAnn 1 sztuka
    -Cammi 2 sztuki

Przed chwila sprawdzalam konto - dotarl na razie do mnie przelew od noemik za jeden tunelik.
Po 14.00 sprawdze konto drugi raz.

Leone, podaj mi prosze na priw Twoje namiary i cene za lekcje. Popytam w pracy, moze ktos sie uczy albo cos... :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Czw paź 15, 2009 10:05 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Znalazłam na wątku sfinksi Fredzi: ...jak zrobić budkę dla kota tanim kosztem...
Dziewczyna robi budki dla kotów i podaje przepis :) moze komus sie przyda ;)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Czw paź 15, 2009 10:08 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Solangelica, wysłałam Ci maila (z innego adresu) z projektami budek, jakie znalazłam w necie.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Czw paź 15, 2009 10:14 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

queen_ink pisze:Solangelica, wysłałam Ci maila (z innego adresu) z projektami budek, jakie znalazłam w necie.


O bardzo Ci dziekuje, zaraz bede patrzec na skrzynke :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 197 gości