Syberiada. Kocur ma cukrzycę ;(((((((

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon wrz 28, 2009 17:44 Re: Kociołkowy wątek. Memento...

Wojtek

 
Posty: 28064
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pon wrz 28, 2009 20:19 Re: Kociołkowy wątek. Memento...

O, stoooolat, stooolat! :mrgreen:
Nie chciałabyś mnie na żywca słyszeć :lol:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon wrz 28, 2009 20:39 Re: Kociołkowy wątek. Memento...

Wojtek jak zwykle czujny :mrgreen:
Hipciu - wszystkiego, wyłącznie dobredo, dla Ciebie i bliskich <ikonka z tortem, która od rwolucji na miau nie chce mi się wyświetlić>

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 28, 2009 21:49 Re: Kociołkowy wątek. Memento...

Jak to nie chce? Sama pewnie zjadłaś ;)
:torte:

Wojtek

 
Posty: 28064
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto paź 13, 2009 15:15 Re: Kociołkowy wątek. Memento...

Ale wstyd !!! :oops: :oops: :oops:
Strasznie wszystkich przepraszam. Nie przychodzily żadne powiadomienia i nie przypuszczałam, że tu ktoś zaglada, a już na pewno nie spodziewałam się takich serdeczności. :oops:
No tak, Wojtek zakablował że się postarzałam :twisted: (Dziękuję za piękny prezent )
Straaaaaaaasznie dziękuje wszystkim za życzenia. Zrobiło mi się bardzo miło.
Nie było mnie tutaj bardzo długo, bo troche problemów spadło na mnie z różnych stron.
Powoli wszystko się jakoś układa.
Otwarty został jeden i najważniejszy. Zdrowie mojej Kasi. Ma fatalne wyniki krwi, lekarze maja paskudne podejrzenia. Dzisiaj byłam na konsultacji w Klinice Hematologiczno - Onkologicznej. Niestety badania dzisiaj nie dosżły do skutku. Dostaliśmy nowy termin za 2 tygodnie czyli nerwówki ciąg dalszy.
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro paź 14, 2009 10:24 Re: Kociołkowy wątek. "Kłopoty to moja specjalność ..."

Dostałam niezwykłą propozycję : święta Bożego Narodzenia we Włoszech !!!
Dokladnie od 21-29 grudnia. Z całą rodzinką. No po prostu marzenie :1luvu: .
No i tu się pojawia odwieczny problem ludzkości tzn kociarza. :roll:
Co zrobić w tym czasie z kotami ?????? :evil:
Nigdy wcześniej nie mialam tego problemu, bo był tata. Od zeszłego roku go zabrakło. Od tego czasu nie zdarzylo mi się wyjeżdzać na dłużej niż 2 dni, ale i wtedy w domu zostawały dzieci.
Czasami po prostu rezygnowałam z czegoś z powodu kotów :oops: co powodowało male spięcia małżeńskie :( . Teraz propozycja jest poważna, no i co tu ukrywac atrakcyjna i to zarówno zawodowo i finansowo jak i po prostu turystycznie.
Dodatkowo okres świąteczny wymusza niejako zachowanie wspólnoty rodzinnej.
Czyli wszyscy albo nikt.
Tak, wiec mam 2 miesiące na znalezienie opieki dla moich kotow. :roll:
Fakt, że to okres świateczny wcale nie ułatwia sprawy, bo zwykle każdy ma już jakies tam plany.
No, nie będzie łatwo, ale wizja Wenecji , Neapolu i pasterki w Watykanie .......ehhhhhh !!!!!!!!!!
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro paź 14, 2009 10:44 Re: Kociołkowy wątek. "Kłopoty to moja specjalność ..."

Jedź! :D

Wojtek

 
Posty: 28064
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro paź 14, 2009 11:01 Re: Kociołkowy wątek. "Kłopoty to moja specjalność ..."

Hipcia pisze:Dostałam niezwykłą propozycję : święta Bożego Narodzenia we Włoszech !!!
Dokladnie od 21-29 grudnia. Z całą rodzinką. No po prostu marzenie :1luvu: .
No i tu się pojawia odwieczny problem ludzkości tzn kociarza. :roll:
Co zrobić w tym czasie z kotami ?????? :evil:
Nigdy wcześniej nie mialam tego problemu, bo był tata. Od zeszłego roku go zabrakło. Od tego czasu nie zdarzylo mi się wyjeżdzać na dłużej niż 2 dni, ale i wtedy w domu zostawały dzieci.
Czasami po prostu rezygnowałam z czegoś z powodu kotów :oops: co powodowało male spięcia małżeńskie :( . Teraz propozycja jest poważna, no i co tu ukrywac atrakcyjna i to zarówno zawodowo i finansowo jak i po prostu turystycznie.
Dodatkowo okres świąteczny wymusza niejako zachowanie wspólnoty rodzinnej.
Czyli wszyscy albo nikt.
Tak, wiec mam 2 miesiące na znalezienie opieki dla moich kotow. :roll:
Fakt, że to okres świateczny wcale nie ułatwia sprawy, bo zwykle każdy ma już jakies tam plany.
No, nie będzie łatwo, ale wizja Wenecji , Neapolu i pasterki w Watykanie .......ehhhhhh !!!!!!!!!!


Wizja wspaniała :D

Nie masz jakiejś w miarę zaufanej sąsiadki, która mogłaby wpadać do kotów, żeby dać żarełko i sprzątnąć?

Albo kolega/koleżanka dzieci, lubiący koty?
Obrazek
Obrazek Obrazek

mimw

 
Posty: 7010
Od: Sob mar 10, 2007 17:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 14, 2009 16:38 Re: Kociołkowy wątek. "Kłopoty to moja specjalność ..."

Wojtek pisze:Jedź! :D

"Wista wio łatwo powiedziec"
Wolałabym raczej deklaracje : Hipciu przyjeżdzam w grudniu do Bytomia :P :P :P
A poważnie to rozważam kilka możliwości ale musże dopiero pogadać.
Koleżankę córki mieszkającą za ścianą tez biorę pod uwagę, ale już na całkiem ostatnim miejscu. Plusy takie, że bardzo dobre dziecko i moje koty ją uwielbiają. Minusem jest jednak brak doświadczenia w opiece nad kotami ( psiara) i niemiłe wspomnienie sprzed kilku tygodni bo to ona wypuściła Kocioła na 4 dni w świat.
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro paź 14, 2009 16:47 Re: Kociołkowy wątek. "Kłopoty to moja specjalność ..."

Hipcia pisze:
Wojtek pisze:Jedź! :D

"Wista wio łatwo powiedziec"
Wolałabym raczej deklaracje : Hipciu przyjeżdzam w grudniu do Bytomia :P :P :P (...)

A po co, skoro Ciebie nie będzie? :P

Wojtek

 
Posty: 28064
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro paź 14, 2009 16:48 Re: Kociołkowy wątek. "Kłopoty to moja specjalność ..."

Hipciu, tu viewtopic.php?f=8&t=96256 jest wątek pettsitersów.
A tu http://www.petsitter.pl/szukasz_opiekuna.php strona tychże.
Powodzenia w poszukiwaniach :ok:
Poza tym wykazałam się dobrym charakterem, bo poootwornie Ci tych Włoch zazdroszczę :roll:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 14, 2009 17:33 Re: Kociołkowy wątek. "Kłopoty to moja specjalność ..."

Powodzenia w poszukiwaniu. Z własnego doświadczenia wiem, że wyjście, czyli opieka dla koteczków na pewno się znajdzie.
Z wyjazdu za żadne skarby nie rezygnuj. Podejdź do poszukiwań na zasadzie to jest wyjazd życia musi się znaleźć rozwiązanie.
Mocno trzymam za dobre wieści i pomyślne badania córki :ok: :ok: :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw paź 15, 2009 16:16 Re: Kociołkowy wątek. "Kłopoty to moja specjalność ..."

Wojtek pisze:
Hipcia pisze:
Wojtek pisze:Jedź! :D

"Wista wio łatwo powiedziec"
Wolałabym raczej deklaracje : Hipciu przyjeżdzam w grudniu do Bytomia :P :P :P (...)

A po co, skoro Ciebie nie będzie? :P


Och, oby to były prorocze słowa !!!


Bungo pisze:Poza tym wykazałam się dobrym charakterem, bo poootwornie Ci tych Włoch zazdroszczę


Pełna podziwu dla Twojego samozaparcia dziękuje za linki, ale czy to nie jest niebezpieczne takie korzystanie z usług obcej osoby ? I nie myślę tu tylko o bezpieczeństwie samych kotów , przeciez musialabym zostawić klucze do mieszkania .... :roll: Jak w takiej sytuacji zabezpieczyć sę przed przykrą niespodzianką i nieuczciwą osobą ?

Hannah12 pisze:Mocno trzymam za dobre wieści i pomyślne badania córki


Dziekuję :!:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lis 08, 2009 17:49 Re: Kociołkowy wątek. "Kłopoty to moja specjalność ..."

Dawno mnie tu nie było, ale miałam kłopoty techniczne, zmieniałam operatora. Wziełam rozwód z TPSA i przeszłam do UPC. Zyskałam w ogólnym rozrachunku 30 zł i mam telefon za darmo ( nawet połączenia zagraniczne bez ogranczeń ), 130 programów tv w tym HBO i Canal+ oraz internet 25MB/s.
Ale nie o tym .....
Chciałam sie po prostu pochwalic...o ...tym :
http://www.domowe-tygrysy.info/informac ... 027ce88a80
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lis 08, 2009 18:07 Re: Kociołkowy wątek. "Kłopoty to moja specjalność ..."

Kociołku moje gratulacje! :kotek:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 12004
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości