Koty Babci i Rustie I

Rustie dzieki za kolejne biedy piastowskie, które są juz pod opieką Babci :1luvu:

Rustie pisze:fotki Funi: viewtopic.php?f=1&t=100665&start=105

Fajna jest

Dobrze, że się zaaklimatyzowała.
Niech jeszcze zacznie porządnie jeść :ok:

Dzidzia i jej mama (mama ma pogryzione i zdeformowane uszko, może przy sterylce da się naprawić, na razie nawet świerzba nie da się porządnie wyczyścić).

Piastowskie dzieciaki to cztery burasiątka, też ok. miesięczne. Jedno maleństwo jest dokarmiane na siłę, ale nie robimy sobie dużych nadziei

Mama nie chce go karmić

Probowałyśmy dostawić do Dzidzi - kocica przyjęła, ale Dzidziulec chciał zamęczyć, a że duże toto bo jedyne przy cycu, to nieciekawie mogłoby być.

Ale to małe cudne.

Jaka slodzizna kochana :kotek:

Przepraszam za ciszę ale rezydentki mi się rozłożyły.
Suka przestała chodzić, chwilowo metacam postawił ją na nogi, ale i tak jest ciężko.
Funia walczy o życie.

Dzidzię już znacie. W wyniku burzliwego głosowania ustalono, że chłopak :wink:

Na zdjęciu obok Bobo - wiejska sierotka, przyjęta przez kocicę bez problemów. Dzidziulec początkowo chciał zamęczyć - bo w końcu ma się z kim bawić, ale już ok.

O jej Dzidzia jest śliczna. Czy ona ma tylko jedną łapeńkę umoczoną w białej farbie?

Sylwka pisze:O jej Dzidzia jest śliczna. Czy ona ma tylko jedną łapeńkę umoczoną w białej farbie?

Chodziło o Bobo oczywiście, choć on to tez dzidzia.

Maluszki urocze

Kciuki dla Funi. Mam nadzieję, że jednak się ją uda wyciągnąć... :ok:

Jej jakie spojrzenie cudne...
ja tez trzymam kciuki za kicie :ok:

mahob pisze:Maluszki urocze

Kciuki dla Funi. Mam nadzieję, że jednak się ją uda wyciągnąć...

Dostałam smsa, że z Funią Lepiej (pozwalam sobie przekablować, bo Rustie dzis bez netu)

Tosza pisze:
mahob pisze:Maluszki urocze

Kciuki dla Funi. Mam nadzieję, że jednak się ją uda wyciągnąć...

Dostałam smsa, że z Funią Lepiej (pozwalam sobie przekablować, bo Rustie dzis bez netu)

Dzięki Tosza.
Wiem tylko, ze nerki nawet nie najgorzej. Ale nie chce jeść nadal. To znaczy może już coś się poprawiło...oby :ok:

Co nowego? Co z Funią?

Funia ok, dziś kontrola.

A to Enia:

Eniaczka właściciele zostawili w pustym mieszkaniu, a sami się przeprowadzili. Po tygodniu odbili ją sąsiedzi. Jest ogromną kocicą, mieszanką MCO. Miała być po sterylce, ale właśnie dostała rui, więc najpierw "naprawimy". Casting na opiekuna w każdym razie już otwarty

Jest super przymilna, lubi koty i psy. Kocha czesanie i jedzenie.

Mam przekonanie, graniczace z pewnością, że to cudo długo u Ciebie nie posiedzi. Może wstaw ją do tytułu, to zaraz kolejka się ustawi :wink:

Koty Babci i Rustie I

Kto przegląda forum