EKSMITKI Z WILCZAKA - szukamy domow stalych

[Etka]

Jowita najwazniejsze ze wiemy i ze jutro dostana kociaki caniserin. Moze sie uda. Mam nadzieje ze sie uda.

jeszcze nie wiem czy bedzie surowica bo dzis to juz sie nie dodzwonie do lecznicy, za pozno sie dowiedzialam.
Jutro zrobie wywiad czy jest surowica i kiedy mozemy przytachac kociaki. Mam nadzieje ze jak najwczesniej.
Justynka sie zgodzila wozic.

Boze ja oszaleje...
balam sie ze to ja przywloke a w lecznicy kurde sie pojawilo, lazi to za mna jak fatum..

[Etka]

Ola co do kasy, jutro sie zastanowie i Ci powiem, dzis jestem zbyt zdenerwowana.

[zabers]

Ok. I ze spokojem. Tylko nie kracz, pliiiz. Zjedz loda, ciastko, nakrzycz na TŻ-a, zrób sweter na drutach, tylko nie myśl o najgorszym. Wszystko się uda, zobaczysz.

[aga9955]

Jowita spokojnie. O pieniadze sie nie martw. Beda. Ja dam. Spokojnie, wydaj ile trzeba. Popros weta o recepte na TFX . Ja to wykupie.

musi byc dobrze

[aoi neko]

Jowita będzie dobrze. Załatwiaj surowicę, ja zrobię rundkę z kotami. Jak trzeba będzie gdzieś podjechać po surowicę, to podjadę. Ola ma rację, tylko spokojnie.

[Etka]

dziewczyny nie umiem sie nie denerwowac , niecale 3 miesiace temu bylam swiadkiem smierci w 12 godzin slicznej malej koteczki.
Tu nie mamy czasu niestety, nie mamy.
Niestety przerobilam to bolesnie na sobie.

[zabers]

Ok. Wszystko rozumiem. ale (!) one żyją i WCALE nie musi się powtórzyć tamten scenariusz. zobacz - masz aoi neko, masz Agę, masz mnie na zawołanie. Lecznica wie i zadziała, opiekunowie wiedzą. Wiem jak trudno opanować świrowanie, ale tym im nie pomożesz, a sama się wykończysz. I to skutecznie. I kto nam będzie ogłoszenia "z duszą" robił? No? Jesteśmy z Tobą, nie jesteś sama, a póki co koty czują się dobrze. Pamiętam jak gdzieś (w Łodzi? Warszawie?) była taka akcja. I koty NIE poumierały. Dlaczego nas ma to spotkać? Gdzie to napisano?To NIE JEST WYROK.

[aga9955]

Jowi
Ja wiem ze jestes klebuszkiem nerwow. Ale spokojnie. Wiemy z czym mozemy walczyc. Najwazniejsze zalatwic caniserin, Tfx. Bedziemy dzialac. Spokojnie.

Nie jestes sama. O pieniadze sie nie martwimy. To jest nieistotne. Najwazniejsze leki.

[Gaga]

Trzymam kciuki. POWODZENIA!

[Etka]

zeby tez uspokoic Marte i Anie, Falka i Fufek powinny byc bezpieczne, bo mysle ze te koty chore na pp trafily w zeszlym tygodniu kolo srody.
A ani Falka ani Fufek w leczbicy po tym okresie nie byly.
Jak sie wywiem to napisze.

[aoi neko]

Jowita, wiem, że bardzo się boisz pp po śmierci maleńkiej, ale teraz nie musi być tak samo.
Mój Kokos jest dowodem na to, że kontakt z pp nie zawsze źle się kończy. Był w domu tymczasowym gdzie było wcześniej to choróbsko, dostał surowicę i jest ok. Teraz daje nam popalić za wszystkie pozostałe koty.
Będzie dobrze, zobaczysz.

[Etka]

i tez tak jestem dobrej mysli, tyle naszego wysilku nie moze sie zmarnowac!

[Etka]

mamy surowice, u Ani Z.
Dzisiaj podajemy, ide dogrywac wszystko.

wierze ze sie uda, dziewczyny z w-wy tez mialy pp i koty zagrozone, ktorym podaly caniserin, nie zachorowały.

[Ania Z]

mamy surowice, u Ani Z.
Dzisiaj podajemy, ide dogrywac wszystko.

wierze ze sie uda, dziewczyny z w-wy tez mialy pp i koty zagrozone, ktorym podaly caniserin, nie zachorowały.

Etka dopytaj o sposób i ilość podawania !
to jest bardo istotne!

surowica czeka w lodówce u mnie w pracy
będzie dobrze

[Etka]

dopytam sie dopytam.
Czy cos powinnam wiedziec przed telefonem do weta?
Np jakies stezenie czy cos innego?



co do pieniedzy, bo padlo takie pytanie, bede zakladac za leczenie, a pieniadze najlepiej slijcie na konto Pazurkowe tylko piszcie EKSMITKI Z WILCZAKA
Ja melduje ze dostalam juz zwrot za szpital Lulka, moge zalozyc nastepne pieniadze.