Poznań: Miki-Mikita-Mikitita-Eksmita. Dobranoc, Malutki [*]

Mam wyniki Mikiego

Alat 38
Aspat 48
Kreatynina 1,7
Mocznik 115,5

Dostał karmę Renal i tabletki Prilenal, Lespewet, Ipakitine.

wiesz co, mi się nie wydaje, że to są złe wyniki :roll:

może ktoś się wypowie, kto się lepiej zna :roll:

kurcze, nie pamiętam już norm dla nerkowców, a przecież Domisia była nerkowa.

te wyniki sa calkiem calkiem.
Normy
http://leksykot.top.hell.pl/koty/zdrowie/dom/normy

przy oznaczeniach liczbowych zawsze warto podawać także jednostki, w których oznacza laboratorium
nie znając ich, wstępnie sądzę, że mocznik jest zdecydowanie za wysoki, reszta wydaje się ok
oprócz lekarstwa i karmy, ja bym kota szybko przez kilka dni przepłukała kroplówkami, bo teraz mocznik go podtruwa i stąd te wymioty
jak go szybko nie zrzucicie w dół, to uszkodzą się w końcu nerki

mocznik moze byc podwyzszony ze wzgledu na odwodnienie chlopca. On duzo wymiotowal. Jest podwyzszony ale wydaje mi sie ze powodu do paniki nie ma. Dobrze ze przejdzie kocio na karme nerkowa. Zeby tylko mu smakowala....

Myslisz Anju ze wymioty od mocznika w tym przypadku , a nie odwrotnie?? Moja Lula tez miala krea 2.0 i mocznik ponad 100 ale byla totalnie odwodniona jak ja przejelam z przytuliska. Przy odpowiedniej diecie i nawodnieniu powinny wyniki opadac.

Moze rzeczywiscie dobrze go przeplukac.

aguś, ale koty często wymiotują kiedy są przytrute mocznikiem, widzę tu tylko taką zależność, odwrotną niż Ty sugerujesz
i nie sadzę, aby tu wymioty podwyższyły mocznik

aga9955 pisze:Myslisz Anju ze wymioty od mocznika w tym przypadku , a nie odwrotnie?? Moja Lula tez miala krea 2.0 i mocznik ponad 100 ale byla totalnie odwodniona jak ja przejelam z przytuliska. Przy odpowiedniej diecie i nawodnieniu powinny wyniki opadac.

Moze rzeczywiscie dobrze go przeplukac.

o właśnie, o to mi chodziło

Anja pisze:
aga9955 pisze:Myslisz Anju ze wymioty od mocznika w tym przypadku , a nie odwrotnie?? Moja Lula tez miala krea 2.0 i mocznik ponad 100 ale byla totalnie odwodniona jak ja przejelam z przytuliska. Przy odpowiedniej diecie i nawodnieniu powinny wyniki opadac.

Moze rzeczywiscie dobrze go przeplukac.

o właśnie, o to mi chodziło

ide bo nie mysle :mrgreen:

Mikita dzielnie przyjmuje wieczorem tabletkę, a pozostałe 2 specyfiki, które działają moczopędnie przemycam mu w jedzonku. Renal też mu bardzo smakuje, na pewno wszystko będzie dobrze. Ja to wiem, za 2 tyg idziemy do kontroli.

Wydaje mi się, że Miki powinien dostać parę dni kroplówki, żeby zmniejszyć ilość mocznika we krwi...
Mocznik zatruwa kota i niszczy nerki...
Kreatynina jest okej.
Wątroba też.

Lespewet jest podawany trochę bez sensu, odwadnia tylko kota, przecież on nie dostaje kroplówek, nie wiem, czy to leczenie to dobry pomysł...
Jego należy porządnie nawodnić kroplówkami... :roll:

Gdzie chodzisz z Mikim do lekarza?

Prilenal jest dla kotów z niewydolnością serca, czy Miki ma to zdiagnozowane :roll:

Chyba nie, niewydolność serca nie łatwo bez odpowiednich badań zdiagnozować, więc dlaczego taki lek?

Nie rozumiem leczenia, ale może się nie znam.... :roll:

Jeżeli Miki dostaje karmę nerkową, to nie podawaj mu Ipakitiny.

ja się tylko boję, żeby nie przesadzić z leczeniem. On nie jest poważnie chory na nerki. żeby nie zrobić kotu krzywdy :roll:

puss pisze:ja się tylko boję, żeby nie przesadzić z leczeniem. On nie jest poważnie chory na nerki. żeby nie zrobić kotu krzywdy

No właśnie :roll:

Moim zdaniem, potrzebne są kroplówki przede wszystkim :roll:

Ta karma nerkowa to chyba też trochę na zapas...

Chodzę do weta na Promienista, ostatnio do pani wet, która tam przyjmuje i to ona zapisał mu te leki. Po tym wszystkim co piszecie mam kompletny mętlik, bo zawsze ufałam specjalistom, gdyż sama nie znam się na leczeniu kota. Zastanawiam się przy okazji, czy oni po prostu nie chcą ze mnie wyciągnąć kasy, tylko dlaczego kot ma za to cierpieć. Ostatnio, jak byłam z Mikitą i był wet-facet to opier...ił mnie na czym świat stoi, że nie przyszłam wtedy na to usuwanie kamienia. Ja mu powiedziałam to, co pisałyście, a on na to"To kogo Pani słucha lekarza, czy postronnych osób". Tylko, że później okazało się, że jest ten problem z nerkami i nie wiadomo, co by było, gdyby miał tę kolejna narkozę. Dzięki Wam wszystkim za pomoc, bo ja tak bardzo chcę, żeby z Mikusiem wszytko było dobrze i żeby nie musiał już co chwilę biegać do weta.

Spróbuje się, dowiedzieć, gdzie mogę podjechać dziś na tę kroplówkę, bo na Promienista nie mam ochoty.

Co sądzicie o klinice na Grunwaldzkiej 248?

nie dziwie sie.
szczerze mowiac powiem tak, gdyby mial narkoze to teraz nerki moglyby wygladac fatalnie, wiec dobrze ze zabiegu nie zrobilas.
Najpierw sie robi badania a potem decyduje o takich rzeczach jak narkoza.

co do nerek to ja sie niestety nie znam, nie wiem co Ci poradzic. Napisz moze do Karotki, teraz bardzo dobrze prowadzi juz od roku swoja nerkowa Tekle.
Tekla ma pogorszenia ale potem znow wychodzi na prosta. Ma podwyzszona kreatynine, czasem tez i mocznik tak jak Miki a nie jest kroplowkowana.
Prowadzi ja chyba z tymi nerkami dr Andrzej z kliniki rtv.

Poznań: Miki-Mikita-Mikitita-Eksmita. Dobranoc, Malutki [*]

Kto przegląda forum