Wwa Świętojerska - 2 ciężarówki złapane, są inne koty

[Jana]

Dziewczynę z blond dreadami kojarzę sprzed kilku lat, ze Straży dla Zwierząt.

[seidhee]

w razie czego mogę pomóc z transportem. No i posiadam klucze do Koterii więc nie będzie problemu z zawieziem kota nawet w późnych godzinach wieczornych. Trzeba tylko zarezerwować miejsce w ośrodku.

O, to świetnie! Mam wolny przyszły piątek, 14.08, możesz wtedy? Nie ukrywam, że transportem bym nie pogardziła. Tam najlepiej łapać koło 15, bo potem słynny muzyk zaczyna karmienie a nie mam do niego telefonu... Kotki z czarnym maluchem nie kojarzę, burego kocura owszem. Jest jeszcze młoda czarna kotka (a może to młody kocurek?).
Na razie wyciachałam stamtąd dwie bure kotki, jedna duża i zjawiskowo piękna, a druga drobniejsza i taka zwyczajniejsza.

Jana: Zatem blondynka z dreadami istnieje

[Efcia1]

Możemy umówić się na przyszły piątek, tylko trzeba zarezerwować miejsce/a w Koterii. I tak dla informacji: mam dwie klatki-łapki

[seidhee]

Możemy umówić się na przyszły piątek, tylko trzeba zarezerwować miejsce/a w Koterii. I tak dla informacji: mam dwie klatki-łapki

Ok, super.

[VeganGirl85]

byłam wczoraj w okolicy, postanowiłam przejść się na wiadome podwórko celem oceny sytuacji- widziałam 3 bure koty w delikatne czarne łatki (płci nie chciały ujawnić, a było ciemno, po 18) - w tym niestety jednego, który może być kotką w ciąży żadnych innych nie zarejestrowałam.
Nie wiem czy to możliwe, ale wydaje mi się, że buraska którą niosłam do Koterii mnie poznała i przyszła się przywitać przyprowadzając kolegów/-żanki. Wygląda znacznie lepiej niż przed zabiegiem.

Jako że "moja" kastratka ma podobną budowę i sadełko na brzuszku chciałabym poprosić kogoś ze świeżym okiem, żeby zajrzał, czy na pewno nie ma tam ciężarówek (a może ktoś z Was sobie przypomina, że wszystkie bure koty są ciachnięte?), bo ja własnemu zmysłowi wzroku w tej kwestii nie ufam to podwórko sąsiaduje z posesją domu opieki, jest następne po domu idąc w stronę Bonifraterskiej od Nowego Miasta. Kot/ka wygląda na max 2-2,5 kilo, jest znacznie mniejszy/a od reszty. Z góry wielkie dzięki!

[seidhee]

Kot/ka wygląda na max 2-2,5 kilo, jest znacznie mniejszy/a od reszty. Z góry wielkie dzięki!

Łomatko, może któraś z urodzonych wiosną kociaków zaciążyła, tam były buraski - ale nie wiem jakiej płci... Dziś mam dzień zajęty do 23:00, ale jutro mogę się przejść.

[Efcia1]

Dziewczyny, zorientujcie się pilnie w sytuacji, proszę. Ja w razie czego pomogę w łapankach

[VeganGirl85]

Kot/ka wygląda na max 2-2,5 kilo, jest znacznie mniejszy/a od reszty. Z góry wielkie dzięki!

Łomatko, może któraś z urodzonych wiosną kociaków zaciążyła, tam były buraski - ale nie wiem jakiej płci... Dziś mam dzień zajęty do 23:00, ale jutro mogę się przejść.

będę bardzo wdzięczna mam nadzieję, że po prostu zaktywizował mi się zmysł paniki, ale lepiej sprawdzić...

[seidhee]

Byłam tam wczoraj dosłownie na chwilę. Widziałam kilka kotów, ale ciemno było, więc trudno mi powiedzieć, czy już znane, czy nie. Żaden nie wyglądał jednoznacznie na kotkę w ciąży, acz widziałam jedno bure ze skarpetkami, które było jakby co nieco zaokrąglone - przyczyna zaokrąglenia nie stwierdzona. Widziałam też kota w typie MCO Łaził z obróżką, więc wychodzący. Co trzeba mieć w głowie, żeby wypuszczać w mieście kota, i to jeszcze tak bardzo rzucającego się w oczy...
Będę tam zaglądać, jak coś zobaczę to podniosę alarm.

[VeganGirl85]

to kocio , które ja widziałam, nie miało skarpetek- rzuciłoby mi się to w oczy. Ja też co jakiś czas postaram się tam zajrzeć, dziękuję za uspokojenie mnie, że nie ma powodu do pilnej interwencji