Tymczasowe Niekochane III-czekają

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 11, 2009 22:13 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Poprawa jest ogromna, ale ja do konca spokojna nie jestem.
Przygotowalam malemu kaszke dla niemowlat, podalam 10ml strzykawka.
przed snem dam jeszcze raz wode strzykawka i jeszcze raz troche kaszki. powinno wystarczyc mam nadzieje....
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie paź 11, 2009 23:22 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

:| :| :| Trzymam kciuki, bo mi sie bardzo zle wspomnienia odezwaly :( Kroplowki, butelki, karmienie strzykawka :( :(
Pisz Ewaa co z malutkim bo ja sie boje czy moze nie to co wiecie, najgorsze :| :|
Do mnie oddzwonili jeszcze ci drudzy chetni na Ptysia. Nie wiem czy sie zdecyduja ale wyglada na to ze dzieki Ptysiowi przynajmniej jednego z tych dwoch srebrnych co przyszly dzis do schronu jutro ktos zabierze.
Jak to to sie dziwnie uklada.

Pianka

 
Posty: 544
Od: Pt maja 13, 2005 21:42

Post » Pon paź 12, 2009 5:11 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

noc przeszla spokojnie. przed samym snem dostal 2 strzykawki wody i 1 kaszki.
teraz przed chwila dostal znowu 2 wody i 2 kaszki, oprocz tego sam poszedl do miski i zjadl troche suchej karmy. a chwile po jedzeniu poszedl zrobic siooo. co prawda siooo jest pod biurkiem ale jest :)
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon paź 12, 2009 7:49 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Ewa, wiesz co... z Ciebie to prawdziwa kocia mama jest :D

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Pon paź 12, 2009 12:46 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

BOENA pisze:Ja też bardzo się cieszę,że Stefcio jest poza schronem,w domu gdzie pięknieje nie do poznania :D

BOENKO bo Stefcio był i jest naprawdę pięknym kotem z tym swoim lśniącym futerkiem, długimi łapkami i dłuuugim ogonkiem ... :kotek: a i boczki już nie są takie zapadnięte, ale jeszcze, jeszcze... :wink:
Obrazek

sabina_7

 
Posty: 168
Od: Wto wrz 01, 2009 12:23
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Post » Pon paź 12, 2009 15:07 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

ciesze sie ze mały dzielniaszka lepiej :ok:

A Rambo ogolnie oki-tylko Rawa na razie nie bardzo ma ochote go polubic.
Mają jeszcze tydzień na dogadanie się

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon paź 12, 2009 16:32 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Wiecie mam mieszane uczucia dotyczące Złomka :?
Jak pamiętacie był operowany w piątek.Myślałam,że dzisiaj pokryję koszty leczenia.Usłyszałam,że później zapłacę tylko za podane leki 8O .Powodem takiej decyzji jest z pewnością ulgowe podejście do zwierząt wolno-żyjących,o czym wcześniej się już przekonałam oraz fakt,że Złomek był operowany w innowacyjny sposób,a zatem nie mamy porównania jak cała rekonwalescencja będzie przebiegać.
Wet mnie zapewnił,że ma prawo być dobrze.
Póki co Złomek dalej nie chodzi :(
Je jak smok,z wydalaniem nie ma problemów.
Co 2-gi dzień musimy chodzić do kontroli,teraz dostaje p/bólowy i PNC o przedłużonym działaniu.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pon paź 12, 2009 16:43 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

o kurcze,
nie wiem czy sie cieszyc, czy martwić :?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon paź 12, 2009 17:34 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

To ja też mocniej potrzymam.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon paź 12, 2009 19:24 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Teodor był dzisiaj operowany.
CO prawda była to kastracja, ale przy jego wieku, uszkodzeniu układu oddechowego to było duże ryzyko, którego bała się pani doktor.
zabieg poszedł dość szybko, wybudzanie niezbyt sprawnie
teraz lezy w domu, ale zupełnie skołowany, ledwo na lapach staje, a głównie to leży
Arnold nie najgorzej, był moment słabszy, ale ogólnie jest aktywniejszy
pani doktor szacuje, że może mieć 5 tygodni, ale jest bardzo zabiedzonuy i chudy, waży prawie 25 dekagramów więc maleńki. W lecznicy stwierdzili, że bardziej do jeża podobny, ale zbadali i na razie ok. zobaczymy co dalej
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon paź 12, 2009 19:34 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

ciesze się, ze Teodorek juz bazjajkowy i wybudzony
oby wszystko dalej szło dobrze

i ciesze sie ,ze Arnoldzik oki :mrgreen:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon paź 12, 2009 19:51 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Teodorek bardzo słaby jest
w ogóle po zabiegu długo leżał w sali operacyjnej, cały czas mierzono mu saturację
cały czas był obserwowany. teraz lezy na swoim posłaniu. uparty jest straszliwie. ja go kładłam na koc koło piecyka (miał być w cieple), a on na plączących się nogach pełznie na swoje posłanie i na nim leży. poszedł tez do kuwety. mamy kuwetę zamkniętą, Teodor zdołał na swoich poplątanych nogach wleźć do niej i .... zasnąć. TZ musiał ściągnąć pokrywę i wyjąć śpiącego Teda.
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon paź 12, 2009 19:54 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Ewaa-tak bedzie pewnie do rana, to starszy kot, sówke zamknełam na cała noc w transporterku i mysle, ze to dobry sposób.
starsze koty długo dochodzą do siebie

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon paź 12, 2009 20:25 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Mam nadzieję, że jakoś z tego wyjdzie.
Muszę raz jeszcze powiedzieć, że mam wielki podziw dla pani doktor Schneider
cudnie zajęła się Tedem, bardzo pilnowała go, specjalnie dobierali dawki leków, kontrolowali go, mierzyli pulsoksymetrem, płukali aby jak najlepiej poszło
no i cóż, byłabym nieszczera jakbym nie napisała, że ze względu na to, że przyjeżdżają do niej kolejne tymczasy to finansowo traktuje je niezwykle ulgowo :oops:
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon paź 12, 2009 21:33 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

kciuki za Teodora :ok:

Martwie sie Złomkiem :(
Mam nadzieje, ze ten innowacyjny sposób, to nie jest elegancka nazwa na spartoloną robote :roll:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 218 gości