Barbara Horz pisze:W końcu dopadłam kompa. Mój w domu nie odpalił niestety, więc przez week. byłam "poza światem".
Teraz muszę nadrobić zaległości
mimw u mnie depreche ma Zuzia i Grandzia. Zuzię nie akceptują inne koty i ona się ich boi = a może odwrotnie ona się boi, a one to wykorzystują

Natomiast Grandzia od początku pobytu u mnie jest wycofana i najchętniej śpi lub funkcjonuje bez kontaktu z kotami i ludźmi

Ale Selecta dotychczas miała się dobrze, a taka apatia i strata wagi jest mocno niepokojąca
Wraz ze Starchurką, jako naczelne panikary, zarządziłyśmy rozszerzone (i drogie

) badania krwi Selci, żeby dowiedzieć się co się z koteczką dzieje.
Nawet pobierana do badań krew miała dziwny kolor
