sebriel pisze:Weterynarz-specjalista obejrzał zdjęcie Sunny. Okazało się, ze złamanie nie jest takie stare i zrośnięte jak wszyscy mówiliW dodatku również z miednica nie jest dobrze. Zabieg operacyjny jest technicznie możliwy- ale sa bardzo, bardzo małe szanse, że się powiedzie. W związku z zanikiem mięśni, więzadła(?) mogą się inaczej poustawiać. Kości mogą się zrosnąć "na sztywno" i kotka nie będzie mogła chodzić. Kości mogą się również zrosnąć krzywo. Weterynarz stwierdził, ze może warto kotkę uśpić
![]()
![]()
Załamię się.
Zauważyłam, że dużo tutaj jest stwierdzeń: może, mogą, mogła. Może jednak warto spróbować i zrobić operację?