1. Siedzę w świńsko różowej piżamie antykoncepcyjnej, czerwonych skarpetach i mam n kolanach rudego kota. Zestawienie kolorystyczne poraża.
2. Właśnie napisałam służbowego maila do niejakiej Joanny Popko, co źle wpłynęło na moje poczucie tożsamości
3. Rude coś zjada mi wspomnianą już piżamę antykoncepcyjną, obgryza mi cycki, łapie za włosy, a po wsadzeniu do klatki drze ryja. Jednak ODROBINKĘ kicha i wylazła mu jedna 3-ci powieka, więc go wrzuciłam na unidox.
4. Łapek w niedzielę kulał na prawą tylną łapę, wczoraj i dziś - na przednią. Ale nic mu nie chrupie jak się tej łapy dotyka i w ogóle nie reaguje jakoś na dotyk, więc mam nadzieję, że to tylko jakieś nadciągnięcie w wyniku złego skoku...
5. Sprintka i Kszyk startują w konkurencji na najbardziej nieznośnego kota, co objawia się przede wszystkim przemykaniem mi między nogami kiedy próbuję zmienić pomieszczenie...
6. Mój katar ma się znakomicie, dziękuję
