Polecam starszego kota,bardzo. Nie psoci,nie goni jak wariat,nie skacze po ścianach,tylko śpi,je,kocha głaskanie i ciepło domowe. Sama w moim stadku mam 2 seniorów A Helenka do tego cudna
Helenka wygląda mi na spokojną kotkę ale z własnym zdaniem Osatnio miauczała jak głupia bo Beata siedziała z nią a ja stałam na zewnątrz. Jak weszłam i ja Helcia się uspokoiła Potem wpadło jej do głowy, że skoro my we dwie jesteśmy w środku to ona powinna byc na zewnątrz i abarot wołanie o wypuszczenie Taka to właśnie panienka pomysłowa jest
Helcia jest absolutnie cudowna !!! Helcię bardzo z Beatą kochamy.. przytulamy...głaszczemy...bierzemy na rączki i na kolanka.. Helcię wyściskałysmy i wycałowałyśmy dzisiaj na maxa.. Helcia jest OBŁĘDNIE PRZEBOSKA !!!
a i jeszcze jedna rzecz... rozmawiałam z kierowniczką..... Helcia załatwia wszystkie swoje potrzeby idealnie w kuwetce Tylko raz zdarzyło jej się siusiu poza kuwetą.. pierwszego dnia.. a tak.. wszystko pięknie w punkt !
Więc może wcale nie chodziło o inne zwierzaki tylko po prostu o nową dużą.. one po prostu się nie lubiły chyba i Helka odwdzięczała się jej w taki sposób...
Starsze koty to kwintesencja kotów w ogóle.. Charakter ukształtowany...100% mruczenia, leniuchowania i ugniatania ! Helcia jest tak cudna.. serio... dzisiaj ją wyściskałam i wycałowałam.. tak z całej siły... Tylko się oblizała i ułożyła w precelka na moich nogach... JEST PO PROSTU
Helenka została dziś wypieszczona przez Matyldę, naszą nową wolontariuszkę, a prywatnie opiekunkę naszego byłego pensjonariusza Majora Helenka była przeszczęśliwa W schronie była też dziś Pewna Pani, zainteresowana przygarnięciem dorosłego kota. Przedstawiliśmy więc Helenkę, ale z samej wizyty jeszcze nic nie wynika.
Pani, która dzisiaj była w schronie miała już od nas kota... niestety umarł na żółtaczkę [*] Tak patrząc na ostatnią rozmowę z Panią to coś czuję, że najchętniej to by chciała spokojną starszą miziastą koteczkę... czyli Helcia pasuje jak ulał Tylko czy Helcia dogadałaby się z dwoma kotkami Pani i czy nie zaczęłaby znowu lać ?
Dopytywałem Panią o jej 2 koty. I tak: - kotka jest 14-letnią starszą panią, która spędza czas na leżakowaniu i nie w głowie jej awantury, - kocur jest znikotem, boi się obcych i absolutnie nie jest dominatorem. Ufa tylko Pani i tylko tu widzę ewentualne pole konfliktu - w końcu Pani jest tylko jedna