Arlekin- i reszta, Maszy już nie ma Ofelki też

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie wrz 27, 2009 16:12 Re: Zaginął kot Arlekin- odnalazł się;)

Sawanko, Kubusiowi dolega starość, ma cukrzycę, chore nerki, powykrzywiane łapki. Miewa straszliwe zaparcia, oddycha szybciej, nie ma apetytu.
Wczoraj spędziliśmy pół dnia w lecznicy, wyniki nerkowe nie najgorsze, kreatynina ok. 2,1 mocznik 147.
Jak na niego oczywiście.
Z lecznicy odwiozła nas Aneta, która potem suszyła Kubę suszarką, Wykąpałam go, bo był mokry od moczu.
Aneto, dziękuję za pomoc.
Dziś w nocy obudziły mnie wymioty Arlekina, raz zwymiotował glistą, jest bardzo osowiały, apatyczny, nie je, dostał profender na odrobaczenie.
Kociaki małe mają luźne kupy.
Ogólnie tak źle chyba nigdy nie było, w lecznicy wstydzę się już pokazywać, ostatnio wszystko na kreskę.
Czuję się bez sensu, przesadziłam z ilością kotów i moimi możliwościami.
Dobrze, ze Sahara miewa się wspaniale.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie wrz 27, 2009 16:21 Re: Zaginął kot Arlekin- odnalazł się;)

Przykro mi z powodu kociastych...

Jak duży jest dług u veta? - można Wam jakoś pomóc w jego spłacie...?

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie wrz 27, 2009 16:28 Re: Zaginął kot Arlekin- odnalazł się;)

magicmada pisze:Sawanko, Kubusiowi dolega starość, ma cukrzycę, chore nerki, powykrzywiane łapki. Miewa straszliwe zaparcia, oddycha szybciej, nie ma apetytu.
Wczoraj spędziliśmy pół dnia w lecznicy, wyniki nerkowe nie najgorsze, kreatynina ok. 2,1 mocznik 147.
Jak na niego oczywiście.
Z lecznicy odwiozła nas Aneta, która potem suszyła Kubę suszarką, Wykąpałam go, bo był mokry od moczu.
Aneto, dziękuję za pomoc.
Dziś w nocy obudziły mnie wymioty Arlekina, raz zwymiotował glistą, jest bardzo osowiały, apatyczny, nie je, dostał profender na odrobaczenie.
Kociaki małe mają luźne kupy.
Ogólnie tak źle chyba nigdy nie było, w lecznicy wstydzę się już pokazywać, ostatnio wszystko na kreskę.
Czuję się bez sensu, przesadziłam z ilością kotów i moimi możliwościami.
Dobrze, ze Sahara miewa się wspaniale.


oj to faktycznie nieciekawie - jak wrócę ze szpitala zrobię jakiś bazarek , żeby chociaż trochę pomóc :oops:

wymiziaj Kubusia mocno - niech się trzyma
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Nie wrz 27, 2009 16:46 Re: Zaginął kot Arlekin- odnalazł się;)

Dziewczyny, ja sobie dam radę finansowo, są bardziej potrzebujący. Brak pieniędzy ma się planowo zakończyć w październiku, kiedy zacznę dodatkowe prace. Także przekażcie ewentualną pomoc bardziej potrzebującym. Nie daję sobie rady pod innymi względami raczej, logistycznie opieka nad 8 kotami w tym jednym ciężko chorym mnie przerosła.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie wrz 27, 2009 22:25 Re: Zaginął kot Arlekin- odnalazł się;)

Casica, dzięki za pomoc z Arlekinem:)
Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie wrz 27, 2009 22:30 Re: Zaginął kot Arlekin- odnalazł się;)

Nie ma za co, mam nadzieję, że się Arlekin wykuruje :ok:
Głupio mi teraz, że Cię wpędziłam w koszta, ale dr Charmas to świetny lekarz i mam do niego zaufanie.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 27, 2009 22:43 Re: Zaginął kot Arlekin- odnalazł się;)

Arlekin lekko zdezorientowany, oby się czuł lepiej jutro.
Dr Charmas bardzo sympatyczny:)
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro wrz 30, 2009 20:23 Re: Zaginął kot Arlekin- odnalazł się;)

Arlekin wczoraj dostał relanium i zaczął jeść, karmiony fikuśnymi saszetkami. Dziś wracałam do domu z duszą na ramieniu, w jakim stanie będzie po całym dniu. Przywitał mnie przy drzwiach, zjadł chrupki zwykłe i saszetkę young male rc. Sam. Bez łażenia i podstawiania mu pod nos. Jeszcze czeka go siemię lniane, ale o tym nie wie. Mam nadzieję, że wyzdrowieje, od piątku jestem codziennie w lecznicy, najpierw z Kubą, teraz z Arlekinem albo po leki dla Arlekina. Przedwczoraj miał usg i rentgen, an rentgenie wyszły zmiany w oskrzelach i zagazowane jelita.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pon paź 05, 2009 18:23 Re: Zaginął kot Arlekin- odnalazł się;)

Mam nadzieję, że kochany Grubcio Arlekinek ma się dobrze, że dolegliwości poszły precz całkiem :D.
No i że Kubuś jakoś się trzyma ...
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 08, 2009 23:02 Re: Zaginął kot Arlekin- odnalazł się;)

Arlekinowi się przewróciło w głowie...
Obrazek
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw paź 08, 2009 23:04 Re: Zaginął kot Arlekin- odnalazł się;)

magicmada pisze:Arlekinowi się przewróciło w głowie...
Obrazek


:ryk:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie paź 11, 2009 14:40 Re: Zaginął kot Arlekin- odnalazł się;)

Wszyscy smacznie śpią.
Kubuś jest w kiepskim bardzo stanie, jest bardzo slaby, praktycznie sam nie chodzi, mało je. Położony na kanapie spi, nawet oddech mu się unormował jak widzę. Bajka wymyła mu cały pyszczek jakiś czas temu. Wzruszające, ale też świadczy o słabości Kubuni, nigdy by sobie wcześniej nie pozwolił umyć pyszczka.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie paź 11, 2009 14:56 Re: Zaginął kot Arlekin- odnalazł się;)

To smutno bardzo, że Kubulek słabnie :(
Przykro, ale może się jeszcze podniesie?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 11, 2009 15:13 Re: Zaginął kot Arlekin- odnalazł się;)

magicmada pisze:Kubuś jest w kiepskim bardzo stanie, jest bardzo slaby, praktycznie sam nie chodzi, mało je. Położony na kanapie spi, nawet oddech mu się unormował jak widzę. Bajka wymyła mu cały pyszczek jakiś czas temu. Wzruszające, ale też świadczy o słabości Kubuni, nigdy by sobie wcześniej nie pozwolił umyć pyszczka.


Mam nadzieję, że nie cierpi biedulek. Jak spokojnie oddycha, to chyba nie czuje bólu. Trzymam za niego wielkie kciuki, to mój ulubieniec wśród Twoich kotów.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 11, 2009 16:18 Re: Zaginął kot Arlekin- odnalazł się;)

Nie jestem pewna, czy Kuba nie cierpi. Widzę go codziennie, tylko ja, nikt z zewnątrz. Nie mam chyba obiektywnego spojrzenia. Dziś rano, wzięty do łózka, mruczał, teraz śpi.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Google [Bot] i 32 gości