Czy nadejdzie lepsze jutro ? :(

Ech, co ja tu mogę w Krakowie... Mogę trzymać kciuki i być myślami z Wami dziewczyny! :ok:

Jesteście wielkie! :love:

Ode mnie też kciuki :ok:

Ja też trzymam ogromne kciuki-nic więcej nie mogę! :oops:

Bambo siedzi od wczorajszego wieczora w kalatce... i zrobil siku do kuwety, a kupke na poslanko gdzie spi

co za uparte stworzenie

bede musiala go trzymac w tej klatce, a tak tego nie lubie... Zawsze mam straszne wyrzuty sumienia, ze mecze zwierzaka

"Oczko" - tzn. miejsce gdzie bylo, wyglada troche lepiej ale nadal cos tam w srodku jest, bo mozna wyczuc plyn przy przemywaniu... Pewnie lepsze wiesci beda po weekendzie...
Co do unikania innych kotow - wydaje mi sie, ze on zle sie czuje, boli go i dlatego unika kontaku z innymi zwierzetami... Nie ma ochoty na zabawe ani na nowe znajomosci :wink:

jak kazdy kogo boli...
I zdradze wam sekret - u mnie w domu nie przyjelo sie imie Bambo - wyszcy mowimy do niego Maluszek, Misiaczek i Malenstwo

choc przeciez sa w domu mniejsze kotki

Miodalik pisze:Bambo siedzi od wczorajszego wieczora w kalatce... i zrobil siku do kuwety, a kupke na poslanko gdzie spi co za uparte stworzenie bede musiala go trzymac w tej klatce, a tak tego nie lubie... Zawsze mam straszne wyrzuty sumienia, ze mecze zwierzaka "Oczko" - tzn. miejsce gdzie bylo, wyglada troche lepiej ale nadal cos tam w srodku jest, bo mozna wyczuc plyn przy przemywaniu... Pewnie lepsze wiesci beda po weekendzie...
Co do unikania innych kotow - wydaje mi sie, ze on zle sie czuje, boli go i dlatego unika kontaku z innymi zwierzetami... Nie ma ochoty na zabawe ani na nowe znajomosci jak kazdy kogo boli...
I zdradze wam sekret - u mnie w domu nie przyjelo sie imie Bambo - wyszcy mowimy do niego Maluszek, Misiaczek i Malenstwo choc przeciez sa w domu mniejsze kotki

tO DOBRE WIESCI-NIC MU W TEJ KLATCE NIE BEDZIE.jESLI IMIE ZMIENICIE TO DLA MNIE NIE MA SPRAWY-ZOBACZ TYLKO kOCHANA cIOCIU NA JAKIE NAJLEPIEJ REAGUJE.cO DO STRACHU PRZED KOTAMI, TO SIE PRZYZWYCZAI-MOJA BANDA JET BARDZO MILUSIŃSKA I TYLKO 2 FUKACZE MAM(ALE ONE ZADKO FUKAJA)pozdrawiam

Trzymam kciuki za poprawę zdrówka Bambusia-Maluszka :1luvu:

Dzięki Joasiu za wiadomości o Malutkim Misiaczku :wink:

Miodaliczku, kiedy Ty wyjeżdżasz?
Bo muszę myśleć gdzie się podzieje Malutki Misiaczek, do czasu aż Księżniczka Sisi będzie mogla jechać do domku.

kasia86 pisze:Dzięki Joasiu za wiadomości o Malutkim Misiaczku

Miodaliczku, kiedy Ty wyjeżdżasz?
Bo muszę myśleć gdzie się podzieje Malutki Misiaczek, do czasu aż Księżniczka Sisi będzie mogla jechać do domku.

Jesli Sisi bedzie mogła dojechac tutaj z Bambo-Malutkim, Misiaczkiem amputowac oczko mozemy tutaj,ale wiem,ze Cesarzowa słaba jeszcze ,wiec grzecznie czekam...i Was :1luvu:

zAPRASZAM DO MNIE NA nk JAK KTOS CHCE ZOBACZYC RODZINKE MOICH ADOPTUSIÓW kOFFANYCH...

Ja chętnie bym obejrzała adoptusiów, ale nie wiem kogo szukać :wink:

Kciuki mocno zaciśniete za wszystkie kotki! :ok:

A w klatce nic mu nie będzie, to tylko dla jego dobra!

Joasiu, jak się czuje Misiaczek Malutki?

Ciekawe też jak tam nasza księżniczka Sisi?

Sisi dobrze, tylko miłości i człości jej brakuje. Sisi jest w klatce w gabinecie, nie w szpitalu, więc widzą ją wszyscy wchodzący do lecznicy. Każdy jest zachwycony małą małpeczką, wariującą w klatce i pchającą się na ręce do każdego.

Obrazek

Cudna,puchata kuleczka!!!
Te oczka ma takie biedne :cry:

Bardzo dziękuję CoolCaty za wstawienie zdjęć.

Śliczne maleństwo :love:

Czy nadejdzie lepsze jutro ? :(

Kto przegląda forum