» Nie paź 11, 2009 16:48
Re: Mirmił von Foch zaprasza...niedługo przeprowadzka:):):)
elo ziomy,
mowie Wam, ze w koncu uda mi sie ten gigant, bo juz nerwowo nie wytrzymuje z ta swoja tymczasową Paniusią.
Wrocila w dobrym humorze i pierwsze co to mnie do tanca porwala. Jakis straszny absurd, bo lecial wlasnie kawalek "animal instict".
No i wszystkie koty uchachane, a najglosniej brechtal Rudziel.
Z innych kotów, to nie lubie jeszcze Berty i Baśki, to są te stałe mojej Paniusi, takie same podłe jak ona zresztą.
Lubie Placka, ale to cięzki przypadek, prawie jak ja. Był tymczasowy, ale że go nikt nie chciał, to został stałym. Ale z nim to się nikt nie liczy, nawet te srule i jest jeszcze większym pośmiewiskiem niż ja.