Mirka, Kitek porusza się jak Kaziu po przebytej pp.
Panleukopenia u Kazia tak obniżyła odporność, że doszło do zapalenia móżdżku.
U nas po kilku seriach cocarbo-nivalinowow-witB doszło do poprawy.
W tej chwili Kaziu płynnie się porusza, a nawet biega jak zajączek

Kitek jest w dużo lepszym stanie i może zastosowanie odpowiedniej kuracji przyniesie pozytywny skutek.
Nawet jeśli nie nastąpi oczekiwana poprawa, to i tak Kitkowi obecna niepełnosprawność nie przeszkadza.
Skoro poprzedni opiekunowie go nie chcieli, na pewno poczuje się u Ciebie szczęśliwy.
Bardzo, ale to bardzo wpadł mi w oko

Mój Kaziutek miałby się z kim bawić, bo zdrowe i sprawne stado podczas zabaw robi go w "karola".