Diego (*) Krówka i Tymczasy. Zuzia (*) i Duduś (*) - FIP :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 06, 2009 0:46 Re: Diego w domu!!! Z kolegą :) Potrzebne wsparcie dla domku!

DZIŚ Dieguś i Duduś odwiedzili weterynarza.
Duduś dostał zalecenie odrobaczania się przez kolejne 3 dni aniprazolem. być może biegunka i wymioty jest spowodowana robakami. jeśli po odrobaczenia nie przejdzie mamy przyjechać kolejny raz. wet powiedziała że nie ma zastrzeżeń co do mojego żywienia Dudusia.

Diegusek po prostu inny kot. Łazi po mieszkaniu, jest dużo żywszy. Chyba to przez to że od wczoraj nie dostaje już zastrzyków. Dziwne, bo jeszcze po południu syczał na mnie przy małym dotknięciu go. Na oczka dostaliśmy inny antybiotyk. Biodacynę. Której nie było w dwóch aptekach u mnie. Jutro pojeżdżę i poszukam gdzieś dalej. Podobno w hurtowniach w ogóle nie ma. zobaczymy.

Kułko

 
Posty: 845
Od: Nie sie 09, 2009 23:38
Lokalizacja: Wrocław/Dzierżoniów

Post » Wto paź 06, 2009 8:29 Re: Diego w domu!!! Z kolegą :) Potrzebne wsparcie dla domku!

Dieguś :ok: śliczny kotek :1luvu:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 06, 2009 9:31 Re: Diego w domu!!! Z kolegą :) Potrzebne wsparcie dla domku!

Kułko pisze:DZIŚ Dieguś i Duduś odwiedzili weterynarza.
Duduś dostał zalecenie odrobaczania się przez kolejne 3 dni aniprazolem. być może biegunka i wymioty jest spowodowana robakami. jeśli po odrobaczenia nie przejdzie mamy przyjechać kolejny raz. wet powiedziała że nie ma zastrzeżeń co do mojego żywienia Dudusia.

Diegusek po prostu inny kot. Łazi po mieszkaniu, jest dużo żywszy. Chyba to przez to że od wczoraj nie dostaje już zastrzyków. Dziwne, bo jeszcze po południu syczał na mnie przy małym dotknięciu go. Na oczka dostaliśmy inny antybiotyk. Biodacynę. Której nie było w dwóch aptekach u mnie. Jutro pojeżdżę i poszukam gdzieś dalej. Podobno w hurtowniach w ogóle nie ma. zobaczymy.

raczej małe szanse na tą Biodacynę,bo nie ma jej w żadnej hurtowni.
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 06, 2009 11:21 Re: Diego w domu!!! Z kolegą :) Potrzebne wsparcie dla domku!

Nie dałoby się przez net zamówić?

Duduś dostał wcześniej Vetmintha i jak powiedziała Pani wetka to jest dla maluszków bezpieczne z racji brzuszka ale zabija tylko 20% robaków. Także Duduś ma najprawdopodobniej "bogate życie wewnętrzne" ;)

Diegusek się czuje lepiej bo go nie maltretują już :) Pewnie tak samo będzie z Simbą bo jak dziś Asia dzwoniła to mówiła ze jest na nich obrażony (dostaje 3 różne zastrzyki) ale po jakimś czasie zaczyna się miziac i mruczeć. Im Pani wetke powiedziała że on się tak będzie obrażał teraz ale po kuracji znów ich będzie kochał i to jeszcze mocniej :)

Będzie git :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 06, 2009 12:06 Re: Diego w domu!!! Z kolegą :) Potrzebne wsparcie dla domku!

Mruczeńka1981 pisze:
Kułko pisze:DZIŚ Dieguś i Duduś odwiedzili weterynarza.
Duduś dostał zalecenie odrobaczania się przez kolejne 3 dni aniprazolem. być może biegunka i wymioty jest spowodowana robakami. jeśli po odrobaczenia nie przejdzie mamy przyjechać kolejny raz. wet powiedziała że nie ma zastrzeżeń co do mojego żywienia Dudusia.

Diegusek po prostu inny kot. Łazi po mieszkaniu, jest dużo żywszy. Chyba to przez to że od wczoraj nie dostaje już zastrzyków. Dziwne, bo jeszcze po południu syczał na mnie przy małym dotknięciu go. Na oczka dostaliśmy inny antybiotyk. Biodacynę. Której nie było w dwóch aptekach u mnie. Jutro pojeżdżę i poszukam gdzieś dalej. Podobno w hurtowniach w ogóle nie ma. zobaczymy.

raczej małe szanse na tą Biodacynę,bo nie ma jej w żadnej hurtowni.


Właśnie to sami mi powiedziały babki w aptekach u mnie na biskup. ale powiedziała żeby pojeździć bo może jakas apteka ma zapas.

Diego chyba miał depresje przez te zastrzyki. dalej dlugo lezy i spi ale to juz inny kot. mruczy i daje sie głaskać. co jeszcze wczoraj było niemożliwe.

Krówce podaje codziennie immunodol. i nie mam problemu. ale jak wczoraj próbowałam mleńtasowi podac (bo w kabanosku nie dalo sie), on ma za maly pyszczek i nie daje rady zeby mu wsadzic palce gleboko :/ to co udalo mi sie mu wepchnac powinno starczyć. moze jakas penseta spróbuję? cwany kociak

Kułko

 
Posty: 845
Od: Nie sie 09, 2009 23:38
Lokalizacja: Wrocław/Dzierżoniów

Post » Wto paź 06, 2009 12:31 Re: Diego w domu!!! Z kolegą :) Potrzebne wsparcie dla domku!

Kułko pisze:
Mruczeńka1981 pisze:
Kułko pisze:DZIŚ Dieguś i Duduś odwiedzili weterynarza.
Duduś dostał zalecenie odrobaczania się przez kolejne 3 dni aniprazolem. być może biegunka i wymioty jest spowodowana robakami. jeśli po odrobaczenia nie przejdzie mamy przyjechać kolejny raz. wet powiedziała że nie ma zastrzeżeń co do mojego żywienia Dudusia.

Diegusek po prostu inny kot. Łazi po mieszkaniu, jest dużo żywszy. Chyba to przez to że od wczoraj nie dostaje już zastrzyków. Dziwne, bo jeszcze po południu syczał na mnie przy małym dotknięciu go. Na oczka dostaliśmy inny antybiotyk. Biodacynę. Której nie było w dwóch aptekach u mnie. Jutro pojeżdżę i poszukam gdzieś dalej. Podobno w hurtowniach w ogóle nie ma. zobaczymy.

raczej małe szanse na tą Biodacynę,bo nie ma jej w żadnej hurtowni.


Właśnie to sami mi powiedziały babki w aptekach u mnie na biskup. ale powiedziała żeby pojeździć bo może jakas apteka ma zapas.

Diego chyba miał depresje przez te zastrzyki. dalej dlugo lezy i spi ale to juz inny kot. mruczy i daje sie głaskać. co jeszcze wczoraj było niemożliwe.

Krówce podaje codziennie immunodol. i nie mam problemu. ale jak wczoraj próbowałam mleńtasowi podac (bo w kabanosku nie dalo sie), on ma za maly pyszczek i nie daje rady zeby mu wsadzic palce gleboko :/ to co udalo mi sie mu wepchnac powinno starczyć. moze jakas penseta spróbuję? cwany kociak


yyy... pęsetą bym się bała. Spróbuj rozkruszyć do żarełka :)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 06, 2009 15:46 Re: Diego w domu!!! Z kolegą :) Potrzebne wsparcie dla domku!

Biodacyna kupiona :mrgreen: w aptece na powstańców. Chciałam żeby babeczka sprzedała mi 2 opakowania bo z diegiem to czasem nie tak latwo i troche kropli sie marnuje, ale mieli ostatnią. najważniejsze że kupiłam :)

Gibutkowa pisze:
yyy... pęsetą bym się bała. Spróbuj rozkruszyć do żarełka :)


Duduś nie jest taki głupi :P on się na to nie nabierze. kupiłam makrelkę :D ale w rezultacie i tak musiałam kawałek wepchnąć do pysia.

Kułko

 
Posty: 845
Od: Nie sie 09, 2009 23:38
Lokalizacja: Wrocław/Dzierżoniów

Post » Czw paź 08, 2009 15:26 Re: Diego w domu!!! Z kolegą :) Potrzebne wsparcie dla domku!

Kułeczku jak Duduś już nie spawa a kupka jeszcze nie taka to spróbuj mu do tego gotowanego kurczaka dodać rozgotowana marchewkę - ponoć marchwianka jest najlepsza do regulacji spraw biegunkowych u maleńtasów :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 09, 2009 17:33 Re: Diego w domu!!! Z kolegą :) Potrzebne wsparcie dla domku!

:ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40436
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt paź 09, 2009 17:37 Re: Diego w domu!!! Z kolegą :) Potrzebne wsparcie dla domku!

Urabiam kumpla z pracy na Dudusia :D Nic nie obiecuję aleeeee.... :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 09, 2009 17:41 Re: Diego w domu!!! Z kolegą :) Potrzebne wsparcie dla domku!

Ty też urabiaj! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40436
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob paź 10, 2009 10:34 Re: Diego w domu!!! Z kolegą :) Potrzebne wsparcie dla domku!

Dudusiowa kupka lepsza po odrobaczeniu :D
z dieguska sypie sie futro strasznie, garsciami. wyczesuje. oczka kropimy, nadal nie najlepsze

Kułko

 
Posty: 845
Od: Nie sie 09, 2009 23:38
Lokalizacja: Wrocław/Dzierżoniów

Post » Sob paź 10, 2009 10:42 Re: Diego w domu!!! Z kolegą :) Potrzebne wsparcie dla domku!

Znajomi zakochani w Dudusiu (szczególnie znajoma) ale się zastanawiają bo "to odpowiedzialna decyzja" :ok:
Znajomej spodobał się kotecek strasznie a jak się jeszcze dowiedziała że nazywa się Duduś to już w ogóle jej serducho zmiękło :D Zobaczymy...
Kiedy Duduś nadawałby się do adopcji?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 10, 2009 11:40 Re: Diego w domu!!! Z kolegą :) Potrzebne wsparcie dla domku!

Ja nie chcę go oddawać, nie nadaję się na domek tymczasowy :cry:

Jeśli kupka się unormuje, to duduś może na dniach iść do nowego domku. Jest zdrowy, kochany. Na początku uciekał przed ludzmi, bał się, a teraz przychodzi i śpi na mnie :)
:cry: :cry: :cry: :cry:

Kułko

 
Posty: 845
Od: Nie sie 09, 2009 23:38
Lokalizacja: Wrocław/Dzierżoniów

Post » Sob paź 10, 2009 11:59 Re: Diego w domu!!! Z kolegą :) Potrzebne wsparcie dla domku!

Wiedziałam ze tak będzie. ;) Musicie niestety zdecydować co zamierzacie :roll: Moje prywatne zdanie znasz ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 125 gości