Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Kocia dusza pisze:O widzisz Gibutkowo - kocia gorączka daje o sobie znać
Fipronil 10g
Wypełniacz q.s. 100 ml

Jak będę w domku - za jakąś godzinkę - to obadam jak to wygląda na kocim Frontline i dam Ci znać :ok:

Znalazłam na necie że ten dla kotów ma ten sam skład :roll:

Czy ten dla psów który masz to jest S (dla malutkich psów)?

A... no i chyba 0,10g a nie 10g substancji czynnej

potwierdzam, że Kot w drodze

miauk donośny, co tu kryć, w metrze biedny płakał i jak sie tramwajami i autobusami tłuklismy po pięknej stolicy, przerytej remontami :evil:

grunt, że dotarłam, siłą rozpędu poprosiłam o podwiezienie kawałek, za co bardzo chciałam R. i Dzidzi podziękować

co do transportera to jakoś się umawiajcie, ja go moge z Woli znów odebrać i zawieźć, na razie błogosławię to, że wzięłam wielką torbę z Ikei, bo z transporterem w ręce i ciężkawym kotem to bym się po prostu zapłakała - torbę możecie sobie zachować, ja ich mam sporo

Kociu, bądź grzeczny :!:

, ja muszę choć trochę odetchnąć, troszkę

się nanosiłam

U mnei napisano 10 g.. jest L dla dużych psów 20-40 kg (takie miałam).
Kurczę będzie chyba trudno ro rozdzielić, a chłopak podobno ma pchły.

Xandro jesteś wielka! Ja nie wiedziałam, że Cię będzie tyle przesiadek czekać :roll:

A kot podobno sporawy, może te 5 kg ważył, a z transporterkiem.. oj aż boję się myśleć!
Dziękuję!! :1luvu:

Z tego co wstępnie zauważyłam (jesli informacje w necie są prawdziwe) to dla kotów jest 0,5g subst. czynnej na 100g wypełniacza. Więc jeśli masz 10g subst. czynnej na 100g wypełniacza to masz większe stężenie subst. czynnej. Czyli odpada

Może wet będzie miał jakiś środek.

Oj wiem co to znaczy! Moj kocur ma ok 7 kg i nosic go w miekiej lekkiej kociej torbie to był DRAMAT!

Trzymam kciuki za szczesliwa podroz puchatka! :ok:

Ok, jeśli chłopak będzie zapchlony, to jutro pojadę do weta - nie mojego, ale może odwiedzą lecznicę, w której nigdy nie byłam - może jako awaryjna okaże się dobra

Cos mi się wierzyc nie chce ze kot zapchlony, musieli go w lecznicy chyba czymś potraktowac na pchły.

Też mi się tak wydaje, ale jopop nie pisała o preparatach na odpchlenie, więc tak na zapas pytam.

Kocia dusza pisze:Też mi się tak wydaje, ale jopop nie pisała o preparatach na odpchlenie, więc tak na zapas pytam.

Hehe "kociokwik" jak nic

Kurka, nie śmiej się :ryk:

Ja już tydzień czekam - i tak dobrze, że dopiero teraz mi odbija :twisted:

Zresztą widzę już wyczesywanie pcheł z persa

A tak wogóle - kota jeszcze u siebie nie mam, a naspamowałam na 20. parę stron

Joasiu, Ty sobie zmierz ciśnienie Kochana bo chyba baaardzo podwyższone masz w tej euforii! Ale w sumie to Ci zazdroszczę tego "kociokwiku" to wielkie przeżycie przyjmować nowego kota do domu, a jeszcze tak pięknego zresztą wszystkie są piękne. Jak daleko ma jeszcze do Ciebiem masz jakieś info w tej sprawie?

Bardzo chory Puchatek prosi o wsparcie na leczenie! Pomóż!

Kto przegląda forum