Czesio, Jożik, Miś i Polcia.

[amyszka]

Amysiu, masz boski podpisik. Czy Ty wogóle wiesz, jak na mnie - fetyszystkę noskowo-łapeczkową - działa ostatni jego fragment??
Jakim cudem jeszcze tego Gucia nie zjadłaś????? NIGDY I POD ŻADNYM POZOREM nie pozwólcie, by ktokolwiek z forum wyadoptował mi stworka podobnego do Gucia, bo go zjem po godzinie wspólnego mieszkania. Chcecie zachować Guciów przy życiu i zdrówku? - nie dopuszczajcie do mego z nimi kontaktu!

Mamy jeszcze jedną kicię taką jak Gucio -podesłać Ci ?

[mięta]

Rozmowy z kotami bywają ciekawe

[Aniada]

Mamy w domku bohaterkę. Nasza dzielna kicia już drugi raz obroniła Mirmisia, który z jakiegoś powodu naraził się Czesiowi. Już drugi raz spadła na Czesia jak błyskawica, gdy tylko zaczął gnębić malucha. Jesteśmy normalnie pełni uznania dla dziarskiej dziewczyny, która uderza na 9-kilogramowego kocura, sama ważąc 4.
Poza tym wszystko w porządku. Cześ co prawda nie jest zadowolony z przybycia panny, która potraktowała go w tak skandaliczny sposób, ale do większych rozrób nie dochodzi.

Nabieramy ciałka

[estre]

Zuch dziewczyna!

[Aniada]

Plaskate trzymają się mocno! I w kupie.

[amyszka]

Mirmiś ma obstawę

[alus1]

Kobieta wzięła sprawy w swoje łapki - będzie dobrze

[MaybeXX]

Aniada!
Zachwycam się Twoim rozwojem zakocenia! Postępy, postępy...
A pamiętam nieodległe jeszcze czasy na etapie jednego kota
A rodzina moja myśli, że mój umysł ucierpiał. Mi uzbieranie 6 kotów zajęło 6 lat!! Niektórzy są lepsi

Pozdrawiam Rodzinę Niebieskich.

[Aniada]

Niom, cztery koty "zebrałam" w dwa lata. Co będzie za następne dwa, biorąc pod uwagę, że i umysł mojego męża zaczyna szwankować???

[ewung]

może niedługo zacznie Cię straszyć piątym kotem tak jak mnie TŻ straszy szóstym

[EwKo]

EwKo:
2005 - 1 kot
2006 - 2 koty
2007 - 3 koty
2008 - 6...

Trójpak się trafił

Jak na mnie - styknie...

W zasadzie w 2007 było optymalnie.

[mięta]

Ja mam jednego ,a chcę dwa... A mój mąż mówi, że jak wygramy w totka , to zbudujemy dom i będę mogla mieć nawet n-aście

[Aniada]

Miętko, trzymam kciuki, by mąż dał się namówić. Ja najgorsze problemy miałam właśnie z przeforsowaniem pomysłu sprowadzenia drugiego kota. Trzeciego sprowadziliśmy bez słów, a na czwartego namówił mnie mąż. Zatem - zdobądź drugiego, a potem będzie z górki!

Niniejszym, wszem, wobec i każdemu z osobna ogłaszam KONIEC PROCESU DOKOCENIA CZWARTYM KOTEM.
Szczęśliwy koniec. A teraz będę wredna, nachalna i po szczegóły odeślę Was TU
Dodam jeszcze, że Pola jest cudowna. Rozmruczana, spokojna, szczęśliwa. Wyleguje się na kolankach, towarzyszy mi z babską solidarnością w domowych pracach, jest grzeczna, niezauważalna, cieplutka, jesienna, najukochańsza. Tak się cieszę, że ją mam.

[Gretta]

Aniadko, gratuluję szczęśliwego dokocenia

EwKo:
2005 - 1 kot
2006 - 2 koty
2007 - 3 koty
2008 - 6...

Greta_2006:
2006 - 1 kot
2007 - 2 koty
2008 - 4 koty

[Serniczek]

gratulacje!!!!.....Pollyanna- Polly-anna czyli czyj to kot?????Anny.....