Woz Drzymaly mi sie przypomnial
Walcze z Chanelle bo maupa KONIECZNIE I NATYCHMIAST chce wyjsc. I truje, krazy, osemy strzela namietnie, a ja juz nie mam sily jej pilnowac, mam robote i nie moge wyjsc z domu!
Wczoraj znowu Krolowa spala z Daria, TZ jak je zobaczyl obydwie wyciagniete w lozku, wtulone w siebie, to doszedl do wniosku, ze Darii by sie przydalo lozko dwosobowe

Ale ona jakos nie narzeka. Przyznala tylko, ze wczoraj musiala poprosic Chanelle, zeby sie troszeczke posunela

Reszta kotostanu spala na mnie
