*Schronisko Opole IV. Panleukopenia :( Tragedia ;(*

co do zalozenia fundacji to wiem co i jak, sluze pomoca i radą.

Założenie fundacji to nie jest aż tak trudna sprawa.
Ale potrzebny jest tzw. majątek na sam początek i tutaj pewnie trzeba by było coś pomyśleć.
Pewnie jest też trochę biegania po urzędach, trzeba ustalić zarząd itp.
To jest sprawa do obgadania gdzieś poza forum oczywiście.

Osoba decydująca o schronisku, dostała "miłego" maila. Tyle razy prosiłam i tłumaczyłam jak delikatny to temat i jak bardzo trzeba uważać na to, co się piszę.

Serdecznie dziękuję autorowi owego maila. Przerąbane ma kierowniczka a ja generalnie nie mam już czego szukać w schronisku. Nie będę wiedziała już nic co się dzieje, nic mi już nie wolno. Skończyło się.

Dziękuję. Do widzenia!

Że co? Jakiego meila? Od kogo?

Boo77 pisze:Osoba decydująca o schronisku, dostała "miłego" maila. Tyle razy prosiłam i tłumaczyłam jak delikatny to temat i jak bardzo trzeba uważać na to, co się piszę.

Serdecznie dziękuję autorowi owego maila. Przerąbane ma kierowniczka a ja generalnie nie mam już czego szukać w schronisku. Nie będę wiedziała już nic co się dzieje, nic mi już nie wolno. Skończyło się.

Dziękuję. Do widzenia!

No coż, ktos sie popisał inteligencją i kreatywnoscią, pogratulowac tylko rozumu. Mysle ze nie ma co plakac i ze mozna to odkręcic, tym bardziej musimy byc zgrani w tym co robimy.

BARDZO PROSZĘ BY JUŻ NIKT I NIC NIE ROBIŁ W TEJ SPRAWIE! PROBLEM JEST MÓJ I "UMYŚLNEGO". BŁAGAM! NIECH JUŻ NIKT SIĘ W TO NIE WTRĄCA

Ja tylko chcę napisac ze milo bylo tutaj. Ale ja juz mam dość .Wylogowuję się

Kasiu, obierz PW! Błagam!

Ja piernicze

no przecież jeden idiota nie może spaprać całej roboty cholera :twisted:

dziewczyny pomyślcie o kotach...
Wszystko się jeszcze da załatwić odkręcić jakoś no...

Pati kierowniczce pierwsza złość minie i porozmawiacie na spokojnie :roll:

Kurde mam dzisiaj urodziny prosiłam aby zamiast kwiatow przyniesli mi kase

zarąbisty prezent mi się trafił ech

Temu idiocie to bym normalnie tyłek skopała :twisted:

Elu, ta osoba chciała dobrze. Tylko w tak delikatnych sprawach, a taką opolski schron jest, trzeba w białych rękawiczkach a nie z kawą na ławę

Ja nie raz ledwo utrzymuję język za zębami ale już po tych latach wiem, że tak trzeba

Zobaczymy co będzie, muszę się upewnić, że sprawa przycichnie.

Wiem Pati że chciała dobrze. Wszyscy tu chcemy dobrze, ale kurde najpierw trzeba pomyśleć a potem robić :evil:

Tym bardziej że mówiłaś że sprawa delikatna i prosiłaś

Pierwsze nerwy miną porozmawiasz ze schronem na spokojnie ja wierzę że całe to zamieszanie zakonczy się szczęśliwiei i za to wielkie :ok:

A co z wyjazdem Dziubka? Mam nadzieję że to nie przeszkodzi

Dziubek pojedzie, jak tylko transport do wa-wy się znajdzie.

http://www.koty.opole.pl

Mam nadzieję, że sprawa się uspokoi. Po prostu. Poczekamy w spokoju parę dni. Jeśli nic się nie wydarzy, myślę byśmy spotkali się jakoś w przyszłym tygodniu. Myślałam o spotkaniu w knajpie ale to raz kasa, dwa małe stoliki no i trzy - hałas. Więc dobrze by było spotkać się w domu. Jeśli ktoś czuje się na siłach to szukam ochotników

Jeśli się taki nie znajdzie, spotkamy się u mnie. Postaram się też, by pojawiła się koleżanka z FFP.

Teraz, kto jest chętny na spotkanie?

Boo77 pisze:Teraz, kto jest chętny na spotkanie?

W wulcano na Osmanczyka masz z tyłu fajne ciche miejsce. Zresztą jest w centrum kilka spokojnych cichych knajpek

nie musi zaraz byc dom. Ja jestem ZA

*Schronisko Opole IV. Panleukopenia :( Tragedia ;(*

Kto przegląda forum

Schronisko Opole IV. Panleukopenia :( Tragedia ;(