Czesio, Jożik, Miś i Polcia.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 07, 2009 8:13 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Witaj Sawanciu!!!

EwKo, masz rację. Jożik, gdy go sprowadziliśmy, profilaktycznie darł japę i pruł się jak stare prześcieradło, gdy tylko Cześ znalazł się w pobliżu. Mały kudłacz posuwał się nawet do tego, że celowo łapał Czesia za ogon, gryzł, a potem w te pędy leciał do nas ze skargą, za zasadzie: "mamo, tato, a on się bije!!!!!". Początkowo tuliliśmy, cmokaliśmy, bo maleńki, bo słabiutki... Potem mąż zauważył mechanizm Jożikowego działania i odtąd przestaliśmy całkowicie reagować na dziki kwik maleństwa i jego wrzaski. Totalna ignorancja.
Gdy maluch zauważył, że nic sobie nie robimy z jego cierpień, darcie ustało jak ręką odjął. Mam wrażenie, że teraz Czesio uskutecznia coś podobnego. Mąż mówił, że gdy mnie nie ma, gdy nie ma obok Czesia "Mamusi Która Obroni", to i syczenie ustaje. :lol:
Aniada
 

Post » Śro paź 07, 2009 18:40 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Jaki pouczający wątek! Helcia doprowadza mnie do szału pewnym specyficznym, jękliwym sposobem miauczenia, który można porównać do marudzenia "ja chcęęę, ja chcęęę" :evil: :evil: :evil: I ma w nosie, że na dworze leje i wieje - ona chce na balkon i już. Więc zawodzi. JAK to zignorować? Nie umiem...prędzej czy później ustępuję, nader niepedagogicznie :oops:
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42023
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro paź 07, 2009 19:19 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Też mam takiego wymuszacza ,terrorystę :twisted:

Nie mam na niego rady :(
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro paź 07, 2009 19:24 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Dziękujemy za podpisik! :1luvu:

A terrorystę to i ja mam. Nie ustępuję, bo bym zamarzła. Terrorysta domaga się wypuszczania na balkon zawsze po 22.00, najczęściej zimą, gdy trzaskający mróz. Prowadzimy ze sobą dialog, który wygląda najczęściej tak:

- Mrrrrraaa--aaa--uuu!
- Nie, Czesiulku.
- Grlgggrrllllu????
- Bo nie, Ani jest za zimno.
- Aaaaaaaaauuuu...
- Nie, słonko. Nie pójdziesz.
- Ggggggrrrrrrrrrraaaaaaaaaauuuuuuuuuuuu!!!!
- Powiedziałam nie!
- Gr, gr, gr, gr, aaaaaaauuuuuuummmmrrrr...

I tak dalej, w ten deseń. ;)
Aniada
 

Post » Śro paź 07, 2009 19:38 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Bardzo ładny dialog.
:mrgreen:
Wiecie co, na asertywność kociarzy chyba dobrze wpływa liczba kotów w domu. Koło pierwszych trzech się chodziło na paluszkach, bo kotek i w ogóle. Jeszcze do tego krowy były wymarzone, a Burydres wyniańczony własnymi ręcami od trzytygodniowego kociątka .
Potem nadeszła reklamówka z trzema Fraczkami i... gdybym chciała honorować wszystkie kocie zachcianki, skończyłabym w kaftaniku o przydługich rękawkach 8) . Oczywiście kociarstwo narzuca domowi samą swoją obecnością pewne, hmm... rozwiązania, ale bez przesady :) Teraz już nie dyskutuję z kotem, by raczył zejść ze stołu :oops: , tylko go "zrzucam" :twisted: Kota.

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk


Post » Śro paź 07, 2009 19:43 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Wiecie w dzień to jeszcze ignorowanie jako tako wychodzi ,ale w nocy drapanie do drzwi wyjściowych i miauczenie pod nimi -no nie da rady muszę wstać i gonić drania -bo sąsiedzi -i tak po parę razy w ciągu nocy -to mnie tak rozwala -no bo mam po parę godzin co noc w plecy :twisted: :placz:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro paź 07, 2009 19:58 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Ja tak miałam z Miałką,przez jakiś czas wychodziła na spacerki na dwór(na smyczce oczywiście :!: )i zaczęło to być uciążliwe bo kota najchętniej to by chciała cały dzień,jak zaczęłam ją odzwyczjać to wycie pod drzwiami było nie do wytrzymania :roll: Jedyna rada to stopery do uszu ,albo nauczyć się ignorowania :roll:
W tej chwili walczę z kotą o mizianie w łazience,nauczyła się że,jak pańcia siedzi na tronie to można tam przyjść i pańcia będzie miziać.Teraz by chciała cały czas miziania w łazience ,te w pokoju nie ważne :evil: no i mam wycie w przedpokoju miiiiiiziiiiaaaaaj ale w łazience wrrrrr.Staram się ignorować ale czasami to ...za ogon kota i przez balkon z 4 piętra :?: :mrgreen:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 07, 2009 20:02 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Ale ze mnie ofiara, dopiero teraz zauważyłam, że jest nowa część :oops:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro paź 07, 2009 20:09 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Jeśli kocie jęki nie skutkują, Helcia zabiera się do ostrzejszej perswazji - skrada się za fotelem, wyciąga na całą długość i stanowczo wbija mi pazurki w plecy! Chwała Panu - przycięte, ale i tak podskakuję a ona zadowolona leci z zadarta kitą pokazać mi, tępej i leniwej, o które drzwi tym razem chodzi :evil:
Czy zostanie mi wybaczone,że w związku z powyższym , moje rozmowy z Helcią nie są tak kulturalne, jak Aniady z Czesiem? Ba, padają groźby karalne - zwykle mowa jest o przerobieniu na kołnierzyk :oops:
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42023
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro paź 07, 2009 20:20 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

ale śliczny podpisik :-)

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Śro paź 07, 2009 20:37 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

haniaszaraf pisze:Jeśli kocie jęki nie skutkują, Helcia zabiera się do ostrzejszej perswazji - skrada się za fotelem, wyciąga na całą długość i stanowczo wbija mi pazurki w plecy! Chwała Panu - przycięte, ale i tak podskakuję a ona zadowolona leci z zadarta kitą pokazać mi, tępej i leniwej, o które drzwi tym razem chodzi :evil:
Czy zostanie mi wybaczone,że w związku z powyższym , moje rozmowy z Helcią nie są tak kulturalne, jak Aniady z Czesiem? Ba, padają groźby karalne - zwykle mowa jest o przerobieniu na kołnierzyk :oops:


dobrze że moich rozmów z Karmelem nikt nie słyszy jak ten mnie wkurzy Obrazek :oops:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro paź 07, 2009 20:46 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Wcinamy się w Twój watek co nie? :mrgreen:
No, to ja już ostatni raz o mojej paskudzie. Melduję posłusznie, że właśnie zastosowała Niedozwoloną i Straszliwą Metodę Perswazji Trzeciego Stopnia. Wywaliła się pod rzeczonymi drzwiami do góry brzuuuchem! To zawsze działa :placz: Nie wychowam tego kota, zero szans.
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42023
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro paź 07, 2009 22:45 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Wy tu sobie gadu-gadu, a ja wreszcie uderzyłam z motyką na słońce i uruchomiłam bloga :mrgreen: :mrgreen: Zapraszam wszystkich serrrrrrrrrrdecznie - http://mirmilowo.blogspot.com

Haniu, "wcinaj się", ile chcesz. A co do moich rozmów z Czesiem - no cóż, nie zawsze są one tak kulturalne. Niekiedy padają stwierdzenia typu: "Czesio, wyjaśnij mi uprzejmie, czego ty do jasnej i ciężkiej cholery rządasz, bo ja nie jarzę, chłopie". "Czesio, kurrrrrrrrrrrrrrrrrrr...cze, możesz łaskawie zamknąć jadaczkę? Nie dociera do cię, misiu, że nie wyjdziesz na ten pierrrrrr...oński balkon???".

A niekiedy bywa gorzej. :oops: :oops:
Aniada
 

Post » Śro paź 07, 2009 22:56 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - cz. 2.

Amysiu, masz boski podpisik. Czy Ty wogóle wiesz, jak na mnie - fetyszystkę noskowo-łapeczkową - działa ostatni jego fragment?? :mrgreen: :mrgreen:
Jakim cudem jeszcze tego Gucia nie zjadłaś????? NIGDY I POD ŻADNYM POZOREM nie pozwólcie, by ktokolwiek z forum wyadoptował mi stworka podobnego do Gucia, bo go zjem po godzinie wspólnego mieszkania. Chcecie zachować Guciów przy życiu i zdrówku? - nie dopuszczajcie do mego z nimi kontaktu! :twisted: :twisted:
Aniada
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, MB&Ofelia i 136 gości