Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 05, 2009 8:27 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Może Virigan - żel do oczu o działaniu p/wirusowym. Nowy lek - wg. mnie ok :)
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 07, 2009 7:27 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Zrobiłam Zuzi wyniki - jest lepiej :D :D :D :D :D :D
Było:
WBC - 2,1 ( norma 5,5 - 19,5 )
RBC - 6.92 ( norma 5,8 - 10,7 )
HGB - 11,4 ( norma 9.0- 15,0 )
HCL - 33,0 ( norma 30 - 47 )
PLT - 60 ( norma 300 - 800 )

Wskażniki krwinkoczerwone
MCV - 48 ( norma 41- 51)
MCH - 16,4 ( norma 13- 18 )
MCHC - 34,4( norma 31 - 35 )
RDW - 16 ( norma 17- 22)
MPV - 9.9 ( norma 6.5 - 15)

LYM - 1,1 ( norma 1,2 - 3,2)
MON - 0,2 ( norma 0,3 - 0,8 )
GRA - 0,8 ( norma 1,2 - 6,8 )


Jest
WBC - 6,8 ( norma 5,5 - 19,5 )
RBC - 7.42 ( norma 5,8 - 10,7 )
HGB - 12,7 ( norma 9.0- 15,0 )
HCL - 30,1 ( norma 30 - 47 )
PLT - 224 ( norma 300 - 800 )

Wskażniki krwinkoczerwone
MCV - 54 ( norma 41- 51)
MCH - 17,0 ( norma 13- 18 )
MCHC - 31,6 ( norma 31 - 35 )
RDW - 19,1 ( norma 17- 22)
MPV - 11,2 ( norma 6.5 - 15)

LYM - 3,9 ( norma 1,2 - 3,2)
MON - 0,7 ( norma 0,3 - 0,8 )
GRA - 2,2 ( norma 1,2 - 6,8 )

Biechemia:
Kreatynina - 1,3
Mocznik - 81,3
ALT - 31
AST - 3
FOSF - 3
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 07, 2009 15:36 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

No pięknie! :D

Tylko mam takie pytanie, czy ona nie była odwodniona lekko przy badaniu? Bo mocznik widzę lekko podniesiony, do tego wyższe niż poprzednio erytrocyty i hemoglobinę, ale niższy hematokryt. I jeszcze AST za niskie, ale nie wiem od czego tak może być. Trochę MCV za wysokie, według tej normy - a to jest kocia norma?
I gdyby nie to, to bym się w ogóle nie czepiała ;)

Myślę, że jeśli następnym razem nie będziecie robić biochemii lub cukru we krwi, to niech Zuzia nie będzie na czczo. Jak kot jest na czczo, to na ogół jest trochę zagęszczony, jeśli będzie normalnie najedzona, to wyeliminuje się ten czynnik i będzie można zobaczyć, jak jest z tym hematokrytem w odniesieniu do reszty.
A samej morfologii najedzenie nie zmieni. Przynajmniej z tego, co wiem ;)
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 07, 2009 18:01 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Dziękuję wam jesteście kochane :D zawsze można na was liczyć buziaki :1luvu: byłam u weta przepisał krople Tobrexan - czy są dobre ? tzn mogą zaszkodzić boje sie tak w ogóle to testuje leki na moim kocurku bo jedne nie działają a inne mogą pogorszyć sprawę.
ObrazekObrazek

rene010

 
Posty: 1064
Od: Pt cze 05, 2009 22:06
Lokalizacja: Przeworsk

Post » Śro paź 07, 2009 18:17 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Tobrexan zawiera ten sam antybiotyk, co Tobrosopt, czyli krople chyba najczęściej stosowane. Nie zawierają sterydu, więc powinno być ok, jeśli to, co jest w oku jest wrażliwe na tobramycynę. U nas na ogół pomagało.
Jest jeszcze opcja zapuszczania do oczu interferonu, w tej sprawie może skontaktuj się z jasdor, ona ostatnio zaczęła podawać interferon do oka swojemu kotu.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 07, 2009 18:30 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

dziękuję :1luvu: spróbujemy najpierw tymi kropelkami zobaczymy jak będzie poprawa to super :wink: Kocur siedzi na polu ciągle i przez to łapie paskudztwa zabieram go do domu na noc albo jak jest deszcz czy bardzo zimno.
Za żadne skarby nie chce siedzieć w domu przekupuje go szynką i jest cicho jak juz sie drze to do łazienki a umie dokazać nawet cała noc. :kotek:
ObrazekObrazek

rene010

 
Posty: 1064
Od: Pt cze 05, 2009 22:06
Lokalizacja: Przeworsk

Post » Śro paź 07, 2009 19:31 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Rene, kot z białaczką bezwzględnie nie powinien być wypuszczany - nie tylko ze względu na jego zdrowie, ale też innych kotów, które może pozarażać.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 09, 2009 8:54 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

hej witajcie,
zainteresował mnie ten nowy lek LTCI i zaczęłam korespondencję na forum kocim poswięconym leczeniu białaczki tym lekiem. Faktycznie rezultaty sa dobre, np. kotek, któremu dawano 3 miesiące życia b. złe wyniki krwi, teraz krew w normie przytył, ale dalej jest pozytywny. Ten lek, z tego co doczytałam, wzmacnia organizm, stymuluje limfocyty T ale nie zwalcza samego wirusa. Nie doczytalam o przypadku zmiany z + na - niestety. Kuracja jest bardzo droga $65-95 $ za zastrzyk. Nie wiem jeszcze ile potrzeba ich wziąć. Napisałam im o Virbagenie, który z kolei nie jest zarejestrowany w USA. Zapytalam też firme dystrybutora LTCI czy jest szansa na sprowadzenie leku do Polski. na razie milczą może szukają gdzie to na mapie jest 8) jak coś ciekawego sie dowiem na tym forum to dam wam znac.

a tak przy okazji mam pytanie do Galli - chcielibyśmy powtórzyc kuracje Virbagenem u Adelki. Miala sterylizację we wtorek, boje sie, że troche moze to podkopać jej odporność na wirusa. do tej pory wyniki w normie. Pierwsza kuracja Virbagenem byla w marcu o ile sie nie mylę.,

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Pt paź 09, 2009 9:56 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

O, super, że dowiedziałaś się o tym leku czegoś więcej :D
Szanse na wyleczenie nim białaczki są bardzo małe, ale jakieś są - w badaniach prowadzonych przez firmę dwa koty stały się ujemne (całkiem, bo robiono PCR ze szpiku).
Mam nadzieje, że firma odezwie się do Ciebie w sprawie możliwości sprowadzenia tego leku do Polski, a jeszcze większą mam nadzieje na to, że taka możliwość zaistnieje. Ewentualnie - stworzenie tej możliwości nie będzie jakieś tragicznie trudne.
A co Ci napisali na tym forum na temat Virbagenu?

Co do powtórki - myślę, że po takim czasie spokojnie można powtórzyć, ale upewniłabym się u weta albo u reprezentanta firmy w Polsce (milenap ma namiary).
Myślę, że warto też pamiętać, że Virbagen może być stosowany profilaktycznie przed spodziewanym stresem. Podaje się wtedy 0,5 - 1 MU na kg m.c. dzień przed przewidywaną sytuacją stresową. Co prawda nie jest to zastosowanie, na które jest rejestracja w Polsce, ale na stosowanie przy panleukopenii też nie ma rejestracji, a jak najbardziej można.
(Można o tym poczytać tutaj)
Ja tak chyba Luckowi zaordynuję przed czyszczeniem zębów.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 09, 2009 11:14 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

o Virbagenie nie słyszeli, dopiero ode mnie. dam znac jak się cos istotnego dowiem
mozecie podczytywac
http://910pets.ning.com/forum/topics/fe ... 975&page=2

ja jako gardina :-)

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Pt paź 09, 2009 12:10 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Kasiu, bardzo dziękuję, to AST rzeczywiście niskie 8O
I idę do łóżka, bom zagrypiona
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 10, 2009 8:27 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Witajcie. Galla mam odpowiedź ze Stanów w sprawie tego leku przeciwbiałaczkowego, ale musiałabys mi podac meila, żebym mogła go przesłać. Może bedzie szansa :D
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Sob paź 10, 2009 10:55 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Super :)

Mail: brzusie@gmail.com
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 10, 2009 11:24 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Juz wysyłam meila :D
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Sob paź 10, 2009 18:00 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Dzięki serdeczne :D

Widzę po tym mailu, że jakoś nie dotarłam do informacji o tym, że w Stanach lek ten ma na razie tymczasową rejestrację. Pewnie dlatego, że wyczytałam, że jest tylko tam i już nie grzebałam dalej na stronie producenta.

Ale kiełkuje mi pomysł, że może udałoby się znaleźć weta, który zainteresowałby się ściągnięciem tego leku. Problemem jest tylko to, że trzeba by mieć zgodę na import preparatów biologicznych (czy jakoś tak, nie wiem jak precyzyjnie przetłumaczyć "biologic").
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot], nfd i 84 gości