Dziś jak zadzwoniłam do mamy to się dowiedziałam że kicia przez pół nocy miauczała ,bo jej chyba ktoś ostatniego kociaka zabrał

Została niby tylko kotka ....
Na dziś byłam umówiona z panią ze Stowarzyszenia Pomocy Zwierzętom .No i spotkałyśmy się

Wyszła też sąsiadka i moja mama ...Ustalałyśmy jak najszybsze badanie i sterylkę kici

No i oczywiście to że będziemy jej szukać domku
No i zaczęło lać i się pożegnałyśmy ....
Poszłam jeszcze na chwilę do mamy i za chwilę puka sąsiadka ...Otwieram drzwi ,a w drzwiach klatki schodowej kicia z ...kociakiem

No i nie wiem co z tą sterylką -skoro jest maluch i kotka chyba go karmi .A przede wszystkim co z maluchem by było ...
Kotka prawdopodobnie znowu jest w ciąży

więc sterylka musi być jak najszybciej bo brzuch jest duży

Pani z TPZ jeszcze nie wie o tym że kociak się odnalazł -i że trzeba chyba plany zmienić .
Nie odbiera wiadomości