Dlaczego aż tak mnie nienawidzisz, Człowieku? Czy dlatego, że swoim wyglądem przypominam Ci, że w swoich próbach dorównania Stwórcy nie powiodło Ci się kolejny raz? Stworzyłeś moją rasę, by zaspokoić swą potrzebę otaczania się istotami jak najoryginalniejszymi. Dlaczego aż tak mnie nienawidzisz, Człowieku? Czy dlatego, że jestem od Ciebie całkowicie zależny, choć dawno, dawno temu oswajałeś mojego praprzodka, zafascynowany jego niezależnością? Nie potrafię żyć bez Twojej pomocy, jestem całkowicie uzależniony od Ciebie i Twojego widzimisię... Dlaczego aż tak mnie nienawidzisz, Człowieku? Czy dlatego, że jestem zaniedbana, chora i słabiutka? Przecież to Ty jesteś za to odpowiedzialny... jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś... na zawsze!
oni nie nienawidzą. oni nie widzą. tego że jak się ratuje jedno życie-to dla tego jednego życia ratujesz świat.oddajesz go światu. nie kumają że pomoc "huzia-na-juzia-byle-hurtem" to marna pomoc.
Halbinko po prostu nie czytaj tych komentarzy. Robimy to dla zwierząt, nie tych którzy piszą te pełne sarkazmu i nienawiści wypociny. Oni na pewno nie pomagają nikomu. To trole i to przez małe t Po prostu róbmy swoje a kto chce pomóc to pomoże bez słów Nieustające kciuki dla Fredziulki Śledzę z uwagą jej losy
Dziewczyny... brak mi słów żeby wychwalić Wasze działania. Fredzia na pewno by zaśpiewała coś w stylu: "Jak Ci mam dziękować, ża Twych łask strumienie" każdej z osobna Śledzę wątek Fredzi od niemal samego początku. Łzy ciekły mi do oczy jak ją oglądałam na pierwszych zdjęciach, a teraz jak na nią patrzę to aż serce roście Dokonałyście cudu
Halbinko przeczytałam wszystko komentarze. Ja uważam, że jeśli zwerzaka da się wyleczyć i ma wolę życia, to trzeba leczyć. Ja w ciągu ostatnich kilku miesięcu musiałam uśpić moje 2 zwierzaki - nie było ani szansy, ani woli życia i tylko tyle mogłam zrobić - ulżyć im. Ale Fredzia chce żyć i ma szansę, dlatego cały czas nieustająco kciuki trzmam