Pń-kotka z urwanym ogonem! Mam DOMEK :))))

[Avian]

Właśnie rozmawiałam z Darkiem.
Kotka jest w złym stanie, ogon wygląda okropnie, pewnie potrzebna będzie amputacja ... jest strasznie chuda, wręcz zagłodzona

Jerzykówko, mamy ten sam problem ... od wczoraj mam ojca w szpitalu, więc nawet nie jadę do domu po pracy, tylko prosto do niego ... a wieczorem przyjeżdżają po jednego z kociaków-sreberek (oj będzie płacz )
Przydałby się ktoś od rana, żeby pomóc z transportem ... Darek jest dzisiaj cały dzień w domu. Zupełnie nie mam pomysłu co dalej ...

Ech, żeby nie trzeba było pracować

No ale najważniejsze, że złapana.


Jerzykówko zdrowia dla Babuni

[jerzykowka]

W takim razie jeżeli nie znajdzie się nikt inny pojadę po pracy do Darka i zawiozę kicię. Ona wymaga natychmiastowej pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Avian, dużo zdrówka dla Taty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Avian]

Może by poczekać do jutra? Dzisiaj niech się porządnie naje, a w nocy głodówka - pewnie będzie potrzebna narkoza, więc musi być na głodniaka.

[jerzykowka]

Może by poczekać do jutra? Dzisiaj niech się porządnie naje, a w nocy głodówka - pewnie będzie potrzebna narkoza, więc musi być na głodniaka.

Iza, nie wiem. Brzmi sensownie... Podejmij proszę decyzję, bo ja chwilowo jestem tak zakręcona, ze mam kłopot z logicznym myśleniem

[Avian]

Drodzy Poznaniacy, pomoc potrzebna w zawiezieniu kotki do weta !!!!

[filo]

Jadę po południu (tak po 17) do Lubonia do p. Agnieszki. Mogę zabrać pasażerów.

[Avian]

Naprawdę? Jesteś WIELKA !!!!
Skontaktujesz się z Darkiem? Telefon na pierwszej stronie.
Możecie się u dr Agnieszki powiedzieć, że ode mnie, może taniej policzy A jak zabraknie kasy, to jej podrzucę.

Bardzo dziękuję

[filo]

Zadzwonię. On czegoś nie odsypia?
Czy kotka jest w transporterze? Bo to moje ma obniżoną odporność (jedziemy na kolejną codzienną porcję zastrzyków). Nie powinnam dotykać obcych zwierząt.

[jerzykowka]

Filo
Wielkie, wielkie dzięki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Darek moze pojechac z Toba (umawialam sie, ze pojedziemy we dwojke), wiec On bedzie zajmował sie ta biedą:))) Bardzo, bardzo, bardzo dziękuję - tym bardziej, że ja do przewozu kotow chwilowo musze zamieniac sie na samochod z ojcem albo przyjaciólką (dla bezpieczenstwa), a to dodatkowo zabiera czas!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wielkie kciuki za Twoje koty, Filo i za tę bezogonkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Avian]

Darek nie odsypia, ma wolne
Juz wie, ze ma się szykować na ok.17.
Do dr Agnieszki też już napisałam, żeby wzięła rękawice i kaganiec
On ma tylko taki transporterek wiklinowy, chyba lepiej ją zabrać w klatce, bo z tej budki wiklinowej może zwiać - te drzwiczki to niezbyt solidnie montowane są ...

[Avian]

Wczoraj kotka trafiła do wetki (dzięki Filo )
Sprawa okazała sie poważna, kotka trafiła do fundacji do szpitalika, tam mieli się wszystkim zająć, łącznie ze sterylką.

Dzisiaj od rana Jerzykówka odebrała telefon, że mamy natychmiast kotkę odebrać, bo oni ją tylko przenocowali
Po prostu niepotrzebny przedmiot, który pewnie na dodatek od wczoraj od południa nie dostał nic do żarcia, bo miała być narkoza
Biedna kotka, nie dość, ze przerażona, to jeszcze obolała, chora i zagłodzona

Bardzo bardzo prosze o pomoc - o każdą możliwą !
Najtrudniejsze miało być złapanie dzikuski, teraz jednak okazuje sie, ze zaczęły się schody ...

Musimy ją na gwałt odebrać z Dąbrowskiego i gdzieś ulokować. Pora jest koszmarna, wszyscy w pracy ... może jest ktoś, kto ma wolne, pracuje w innych godzinach i mógłby kotkę odebrać? Jerzykówka załatwia szpitalik w lecznicy Pod Wieżami. Potrzebna będzie pomoc finansowa, bo skoro fundacja się wypięła, musimy sami sfinansować pomoc bidulce. Wierzę, ze wspólnymi siłami uda sie jej pomóc ...

POMOCY

[jerzykowka]

Wczoraj kotka trafiła do wetki (dzięki Filo )
Sprawa okazała sie poważna, kotka trafiła do fundacji do szpitalika, tam mieli się wszystkim zająć, łącznie ze sterylką.

Dzisiaj od rana Jerzykówka odebrała telefon, że mamy natychmiast kotkę odebrać, bo oni ją tylko przenocowali
Po prostu niepotrzebny przedmiot, który pewnie na dodatek od wczoraj od południa nie dostał nic do żarcia, bo miała być narkoza
Biedna kotka, nie dość, ze przerażona, to jeszcze obolała, chora i zagłodzona

Bardzo bardzo prosze o pomoc - o każdą możliwą !
Najtrudniejsze miało być złapanie dzikuski, teraz jednak okazuje sie, ze zaczęły się schody ...

Musimy ją na gwałt odebrać z Dąbrowskiego i gdzieś ulokować. Pora jest koszmarna, wszyscy w pracy ... może jest ktoś, kto ma wolne, pracuje w innych godzinach i mógłby kotkę odebrać? Jerzykówka załatwia szpitalik w lecznicy Pod Wieżami. Potrzebna będzie pomoc finansowa, bo skoro fundacja się wypięła, musimy sami sfinansować pomoc bidulce. Wierzę, ze wspólnymi siłami uda sie jej pomóc ...

POMOCY

Avian Kochana,
rozmawiałam z wlascicielka fundacji- pomogą jednak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wlasnie usiluje sie dodzwonic do ich weta i umowic zabieg. Bedzie niezbedny transport- nie popoludniu.
Jak tylko sie dodzwonie opisze szczegoly.
Poznan, blkagamy o transport!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[dalia]

no fajnie
jak nikt jej teraz nie odbierze to wystawia na ulicę
eh,

edit przeczytałam zmianę

[Avian]

Może za dużo tam osób i komunikacja szwankuje

Oby tylko udało się jakoś wszystko posklejać ...

Ale i tak transport bardzo pilnie potrzebny!!!!

[jerzykowka]

Jak juz pisalam, podczas rozmowy z wlascicielka fundacji udalo sie uzyskac pomoc (poranny telefon od dziewczyny wspolpracujacej z fundacja byl paralizujacy, odwolano wszystkie wczorajsze ustalenia z Filo i kazano zabierac kota). Na szczescie Pani postanowila zachowac twarz i sfinansuje operacje kotki, a przy okazji sterylizacje (jesli mozna bedzie to zrobic rownoczesnie). Zapewni kotu rowniez rekonwalescencje!!!!!!!!!!!!
Wet (dr Przybylski, gabinet przy ul. Nad Wierzbakiem) bedzie osiagalny dopiero ok. godziny 17.00, kiedy wroci z Wroclawia. W zwiazku z tym dopiero wtedy bedziemy wiedzialy kiedy musimy do niego dostarczyc kotke.
Pani poprosila zeby przy okazji zabrac do weta jedna z jej podopiecznych. Czyli bedzie potrzebny transport dla 2 kotek do weta i z powrotem na ul. Dabrowskiego do siedziby fundacji.
Sadze, ze wet umowi sie z nami na jutrzejsze godziny przedpoludniowe (napisze dokladnych ustaleniach po rozmowie z nim).
Czy jest ktos, kto moglby zapewnic transport?

Tak bardzo, bardzo sie ciesze, ze jednak fundacja sie nie wypięła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Rano przezywalysmy z Avian chwile grozy zwiazane z poczuciem bezradnosci i leku o dalszy los tej biednej kotki... Mam nadzieje, ze teraz juz wszystko sie ulozy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Filo