Długo nie zaglądałam - i miałam nadzieję, że słodka szarulka już znalazła domek...
Tak czy owak, nie należy się poddawać, być może nie trafiła jej się jeszcze ta "właściwa" osoba, ten najlepszy domek, w którym będzie kochana tak, jak na to zasługuje
Trzymam kciuki nieustająco
