I w końcu jako tako udało mi się fotograficznie dorwać Dymka
Dymek, w tle Lord

Dymek wskakujący do WŁASNEJ klatki, zajętej przez wszędobylską i ciekawską Pchłę

Pchła, Czort i Dymek

Pchla w zasadzie spędziła cały dzień na wylegiwaniu się....


....oraz spaniu w pojedynkę........



....jak i w towarzystwie Szeryfka

Wczorajsze koty nakolankowo-biurkowe

Grzanie nogi od góry i z boku - Lord jest lepszym kaloryferem
I na koniec Lord w kilku odsłonach:
Czyż nie jestem arystokratą?

nietoperek

Może mnie wezmą na modela.....














