Moderator: Moderatorzy
Basica pisze:ja mam dwie przykre sprawy...
jedna to behemotka zapłaciłam jej za wylicytowany kubeczek i nie mam go, nie mam też żadnej odpowiedzi na moje PW, nie dostała też fantów licytująca na tym samym bazarku Barba50, behemotka wystawiła też kolejny bazarek z którego fanty też nie dotarły do kupujących, z jej wątku wiem, że zamierzała wyjechać z kraju do Szkocji....czyżby w ten sposób zbierała sobie na bilet?
violavi pisze:Basica pisze:ja mam dwie przykre sprawy...
jedna to behemotka zapłaciłam jej za wylicytowany kubeczek i nie mam go, nie mam też żadnej odpowiedzi na moje PW, nie dostała też fantów licytująca na tym samym bazarku Barba50, behemotka wystawiła też kolejny bazarek z którego fanty też nie dotarły do kupujących, z jej wątku wiem, że zamierzała wyjechać z kraju do Szkocji....czyżby w ten sposób zbierała sobie na bilet?
Ja niestety też zostałam oszukana przez behemotke.
Wpłaciłam za książkę i jej nie otrzymałam. Na zadane pytania co z książką , nie ma odpowiedzi, choć osoba ta regularnie loguje się na miau.
Pierwszy raz spotyka mnie takie coś,teraz będę się zastanawiać sto razy zanim coś zalicytuję na bazarku. Przykre to, że ktoś tak postępuje.
koko_ pisze:violavi pisze:Basica pisze:ja mam dwie przykre sprawy...
jedna to behemotka zapłaciłam jej za wylicytowany kubeczek i nie mam go, nie mam też żadnej odpowiedzi na moje PW, nie dostała też fantów licytująca na tym samym bazarku Barba50, behemotka wystawiła też kolejny bazarek z którego fanty też nie dotarły do kupujących, z jej wątku wiem, że zamierzała wyjechać z kraju do Szkocji....czyżby w ten sposób zbierała sobie na bilet?
Ja niestety też zostałam oszukana przez behemotke.
Wpłaciłam za książkę i jej nie otrzymałam. Na zadane pytania co z książką , nie ma odpowiedzi, choć osoba ta regularnie loguje się na miau.
Pierwszy raz spotyka mnie takie coś,teraz będę się zastanawiać sto razy zanim coś zalicytuję na bazarku. Przykre to, że ktoś tak postępuje.
Ja również nie otrzymałam wylicytowanej na bazarku behemotki książki. Oczywiście zapłaciłam. Wystarczyłoby jedno zdanie gdzieś, że później czy coś. Taka sprawa zniechęca człowieka do pomagania innym - smutne...
violavi pisze:Ja niestety też zostałam oszukana przez behemotke.
Wpłaciłam za książkę i jej nie otrzymałam. Na zadane pytania co z książką , nie ma odpowiedzi, choć osoba ta regularnie loguje się na miau.
Pierwszy raz spotyka mnie takie coś,teraz będę się zastanawiać sto razy zanim coś zalicytuję na bazarku. Przykre to, że ktoś tak postępuje.
violavi pisze:
Ja niestety też zostałam oszukana przez behemotke.
Wpłaciłam za książkę i jej nie otrzymałam. Na zadane pytania co z książką , nie ma odpowiedzi, choć osoba ta regularnie loguje się na miau.
violavi pisze:Cud jakiś czy coś?
Dziś dostałam książkę od behemotki. Wysłana 2 października.
Cieszę się bardzo, choć niesmak pozostał.
Nie byłoby tego całego szumu, wystarczyło się tylko komunikować behemotko, a nie olewać wszystkie pytania i kazać nam się denerwować.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości