» Pon lis 18, 2013 17:16
Re: Duży, czarny, domowy, kastrat, 9lat-tymczas u Beliowen
Gdyby ktoś go jeszcze pamiętał
Helmut z Festung Breslau doczekał u mnie swojego nowego domu
domu fantastycznego, który dał szansę podstarzałemu, choremu kotu z paskudnym charakterem
w którym pilnowano jego diety i dogadzano wszelkim zachciankom
niestety, dziś rano Helmut przegrał walkę problemem, który zaczął się jeszcze podczas pobytu u nas i przeszedł za tęczowy most.
Czitka, jeśli masz jeszcze kontakt z jego pierwszym właścicielem i uważasz, że powinien wiedzieć, to oczywiście przekaż.
abluo ergo sum