Jak z kociaka zrobić miziaka - Gucio w DS, Kay rezydentem:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 04, 2009 16:16 Re: "Jak z kociaka zrobić miziaka" - bajka o Guciu i Kayu:)

Nasze forumowiczki?
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie paź 04, 2009 16:43 Re: "Jak z kociaka zrobić miziaka" - bajka o Guciu i Kayu:)

Transport Gutka się właśnie dogrywa 8)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie paź 04, 2009 16:50 Re: "Jak z kociaka zrobić miziaka" - bajka o Guciu i Kayu:)

kropkaXL pisze:Nasze forumowiczki?


Jedna 8) :mrgreen: zgaduj, zgadula 8) widziałam też dziewczyny z AFN-u ale pojęcia nie mam które to... :oops:

Kupiłam strusie pióra, suche różnych firm (m.i.n Mastery, Acanę) puszki... 8) Koty zajadają się teraz Mastery, i gdyby nie to że jest pieruńsko droga ( :oops: ) to kupiłabym duży worek, ale skoro kotom smakuje to pomyślimy o zakupie kiedy skończy się ten 15kg wór suchego który zamówiłam :lol:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie paź 04, 2009 16:51 Re: "Jak z kociaka zrobić miziaka" - bajka o Guciu i Kayu:)

I udało mi się odebrać pocztę :dance: mam dwa zapytania o tralala Kaya :dance:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie paź 04, 2009 17:39 Re: "Jak z kociaka zrobić miziaka" - bajka o Guciu i Kayu:)

O matko-ja tak po cichutku kciuki zacisnę-a może to własnie TEN domek???
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie paź 04, 2009 17:47 Re: "Jak z kociaka zrobić miziaka" - bajka o Guciu i Kayu:)

kciuki trzymam mocno!

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Nie paź 04, 2009 17:49 Re: "Jak z kociaka zrobić miziaka" - bajka o Guciu i Kayu:)

ło ho ho... Kay ma fanów :D:D:D

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Nie paź 04, 2009 17:55 Re: "Jak z kociaka zrobić miziaka" - bajka o Guciu i Kayu:)

Jeszcze się pochwalę że Kay dosłownie jakieś 10 minut temu, stał za moimi placami, kiedy wyciągnełam do niego ręke to nie uciekł (jak kiedyś) tylko podszedł i ją obwąchał.. co prawda nie pozwolił się dotknąć ale sam podszedł... :D

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie paź 04, 2009 17:57 Re: "Jak z kociaka zrobić miziaka" - bajka o Guciu i Kayu:)

Cameo pisze:I udało mi się odebrać pocztę :dance: mam dwa zapytania o tralala Kaya :dance:


:ok: :ok: :ok:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 04, 2009 17:59 Re: "Jak z kociaka zrobić miziaka" - bajka o Guciu i Kayu:)

Wysłałam odp... :1luvu: czekam :1luvu: nie mogę uwierzyć, aaa :1luvu:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie paź 04, 2009 18:04 Re: "Jak z kociaka zrobić miziaka" - bajka o Guciu i Kayu:)

KCIUKI...................... :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Moje kocie serduszko :) :) :) :) :) :)

Ira.

 
Posty: 621
Od: Śro sie 05, 2009 9:34
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie paź 04, 2009 18:59 Re: "Jak z kociaka zrobić miziaka" - bajka o Guciu i Kayu:)

Rozmawiam sobie z osobą zainteresowaną adopcją Kaya na gg, tak napisałam...

"Kay jest typem kotem, ktory sam nie przyjdzie na kolana, na miziaki, moze po jakims czasie. Wierze w to, bo kilkakrotnie spal z moim ojcem z lozku. I jak patrze na to, co robi na fotelu to jestem pewna ze kiedys odwazy sie podejsc. Narazie jest tak, kot ucieka kiedy chce do niego podejsc, ale nie zwiewa na sam widok czlowieka, chociaz kiedys tak robil, teraz jest duza poprawa w relacji kay - czlowiek. jesli spi na fotelu, albo pufie, to nie ucieka, mozna podejsc, glaskac, czasami syczy, ale nie podrapie czy ugryzie, mi sie to jeszcze nie zdarzylo, ale moi znajomi czy ojciec to i owszem, zostali podrapani, na jego zaufanie trzeba sobie zasluzyc, ja tez na to pracowalam i jak widac, oplacilo sie. Co zreszta widac na filmiku, pozwala sie glaskac po brzuchu, mruczy, ociera sie, a nawet ba! sam prosi o te glaski, jak przychodze to czeka na mnie na fotelu to wie, ze przyjde i go poglaszcze. Nie jest dzikusem! chociaz kiedys nim byl, to kot z ciezka przeszloscia, nie wie, ze czlowiek moze sprawic mu przyjemnosc glaskanie, nikt mu tego nie pokazal, sopiero u mnie zalapal o co chodzi, ale wciaz nei ma odwagi, zeby podejsc. Ale jak juz pisalam, on wejdzie na kolana, wierze w to. Tylko potrzeba czasu i cierpliwosci. Dodam tylko ze kiedy robie jakies zarcie w kuchni, to przychodzi i obserwuje, jest ciekawy i lakomy, mysle ze tak mozna do niego podejsc.. ale czy sie oswoi, tego nie wiem, i nie moge zagwarantowac, ale czas i cierpliwosc dzialaja cuda, naprawde.."

Co Wy na to? :oops:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie paź 04, 2009 20:47 Re: "Jak z kociaka zrobić miziaka" - bajka o Guciu i Kayu:)

to cała prawda o Kayu,a osoba która go chce chyba jest świadoma bo tu nie ma żadnej ściemy,teraz musisz zdać się na swoje przeczucie co do domku.powodzenia.trzymamy łapy i kciuki żeby się udało. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

lara1974-34

 
Posty: 536
Od: Czw maja 14, 2009 20:41

Post » Nie paź 04, 2009 20:50 Re: "Jak z kociaka zrobić miziaka" - bajka o Guciu i Kayu:)

Oj trzymamy,trzymamy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie paź 04, 2009 21:00 Re: "Jak z kociaka zrobić miziaka" - bajka o Guciu i Kayu:)

No i wkó... się. Dwie osoby napisały do mnie na gg (jedna nie odp. jeszcze na maila) i ręce mi opadły :!: czy ludzie nie umieją czytać czy co? albo może ja zniechęcam ludzi... Bo osoby które do mnie napisały chciały miziastego kota :!: No to tłumaczę że kot jest miziasty ale tylko na fotelu, że jest płochliwy i bla bla bla... jedna dziewczyna (nawet bardzo fajna) chętnie by go wzieła, ale jej t-ż chce miziaka... zaproponowałam Niki, ale nie... drugi chłopak nie ma czasu i obawia się agresji swojego kota. No i zrezygnowali z adopcji (może i to nawet lepiej...?) domek musi być cierpliwy i już!

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 564 gości